Rozdział 6

270 24 0
                                    

Pov. Asha
Był już wieczór. Wszyscy członkowie  zebrali się razem i zaczeli jeść świeże mięso. Ja i Leah usiadłyśmy obok rodziny przywódcy. Lwy patrzyły na nas dość przyjaźnie. Wydaje mi się, że przyzwyczaiły się już do naszej obecności. Nagle wstał przywódca Gwiezdnego stada.
-Moje kochane lwy dzisiaj oprowadziłem te lwiczki po naszym pięlnym domu - zamilkł aby złapć oddech.
-Podczas tego dowiedziałem się o naszych przybyszach czegoś fascynującego. Otóż one pochodzą z rodziny królewskiej - dokończył.
Wszystkie lwy miały bardzo zaskoczone miny. Nagle odezwał się jeden z nich.
-Mohatu jesteś pewien? - zapytał lew.
-Tak. Te dwie lwiczki są księżniczkami na lewiej ziemi. Po tym jak to powiedział Mohatu nikt już się mie odezwał. Wszyscy z szacunkiem pokłonili się. Byłam dość zaskoczona. Nawet na lwiej ziemi zdażają się gagatki, które nie mają zamiaru kłaniać się przed nimi. A te lwy znają je dopiero kilka dni. Wszyscy usiedli i wspokoju dokończyli jedzenie.

Pov. Koda
-Musimy je znaleźdź! - krzyknął Koda.
Od kilki dni nie.było śladu ani Leah ani Ashy. Gdzie one się podziały? Cała lwia ziemia ich szuka.
-Tato musimy poszukać dalej niż lwia ziemia - powiedział stanowczo Koda.
-Asha i Leah na.pewno nie opuściłyby lwiej ziemi - odpowiedział Kovu.
-Skąd wiesz? One są nieprzewidywalne - stwierdził Koda.
-Dobrze wezmę kilka lwic i poszukam dalej. A ty synu idź do matki- powiedział Kovu. Koda pobiegł szybko na lwią skałę. Kiara nie siedziała zwinięta w klębek, tylko stała dumnie wpatrzona w lwią ziemię. Koda bardzo się zdziwił.
-Mamo wszystko w porządku?- zapytał dalej wpatrując się w lwicę.
Kiara odwróciła głowę i popatrzyła na syna.
-Tak, postanowiłam się nie użalać nad sobą - powiedziała Kiara. Koda stanął obok niej i oboje wpatrywali się w lwią ziemię.
-Nie martw się mamo znajdziemy je.

Wiem znowu taki krótki rozdział, ale popracuje nad tym. 😄😄😄

Król Lew 4 Przeznaczenie dwóch sióstr (zakończone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz