Rozdział 11

180 10 0
                                    

H: Li jak tam u was?

Li: O cześć Hazz. Wszystko okej a u was?

H: Na pewno?

Li: Na pewno. Stało się coś?

H: Bo doszły mnie słuchy, że nie

Li: Kto tak twierdzi?

H: Tego nie musisz wiedzieć

Li: Okej...? W każdym razie twój informator jest w błędzie. Między mną a Zee jest wszystko w jak najlepszym porządku

H: Yhy dobra a może chcecie się spotkać co

Li: Wybacz stary ale ostatnio nie mam czasu nawet na chwilę usiąść a co dopiero się spotkać

H: Dobra dobra

Li: Nie wierzysz mi prawda?

H: Umiem czytać w myślach i wiem, że kłamiesz a ja chce ci tylko pomóc

Li: I co niby wyczytałeś?

H: Że się pokłóciliście o jakiegoś chłopaka

Li: Ugh to serio nic poważnego

H: Mów i nie kłam już

Li: Zayn poznał kogoś

Li: To znaczy nie zdradził mnie ani nic z tych rzeczy!

H: I? Dobra idę porozmawiać z nim on mi więcej powie, bo widzę, że ty nie chcesz

H: Nara

Li: Pa

FearlessOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz