Rozdział 41

126 3 0
                                    

L: Harry!😭

H: Louis co się dzieje kochanie?

L: Oni wiedzą

H: Jak to wiedzą? Skąd?

L: Ja nie wiem 😭 Ktoś doniósł Alfie widział nas wtedy w barze w Londynie

H: Oh to chodź do mnie i nie opuszczaj

H: Zamieszaj ze mną

L: Nie mogę! Zamknęli mnie w pokoju i powiedzieli, że mnie ukażą za to. Boję się

H: Cholera tak nie może być😡😡

H: Jade tam do ciebie i zamorduje wszystkich za to co ci zrobili

L: Nie rób tego! Wywołasz wojnę!

H: W dupie to mam. Kocham cię i mam zamiar cię odbić

L: Nie rób tego błagam. Wymyślimy coś

H: Nie jadę i koniec

H: Wole umrzeć ale chce byś był wolny

L: Harry! Zrób to dla mnie i nie komplikuj sprawy!

H: Kocham cię ale chce być z tobą więc cię uratuje

L: A ja umrę jeśli coś ci się stanie. Kto będzie mnie wtedy bronił? Proszę Harry siedź na tyłku i nie rób nic pochopnie. Dla mnie

H: Chce byś był obok mnie bo moje serce już umiera bardziej

L: Harry posłuchaj mnie. Kocham Cię nad życie jesteś moim słońcem i księżycem. Moim wszystkim. Dlatego nie mogę cię stracić. Nie mogę też ryzykować życiem moich wilczych braci. Po prostu nie rób nic głupiego i wspólnie wymyślimy jakiś plan rozumiesz?

H: Nie umiem siedzieć na miejscu i nic nie robić

L: Ten jeden raz. Co zrobisz kiedy tutaj przyjdziesz? Wilków jest więcej

H: Dobra nie będę nic robić

L: Dziękuję. Kocham Cię

H: Jak coś to pisze

H: Ja ciebie też

L: Dobrze

H: ❤️

L: ❤️

FearlessOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz