H: Lou uszykowałeś torbę awaryjną?
L: Jest koło wyjścia
H: A ty jak się czujesz?
L: Przerażony
H: Będzie dobrze kochanie
L: Ale poród zawsze jest niebezpieczny a teraz tym bardziej. Co jak coś się stanie naszemu maleństwu?
H: Będzie tam Zee i zadba by było wszystko idealnie
L: Ale nawet Zayn nie może przewidzieć wszystkiego
H: Będzie dobrze skarbie
L: Boli mnie brzuch
H: A jak bardzo?
L: Jakby ktoś mnie z całej siły kopnął
H: A coś jeszcze?
L: Nie
H: Ufff to ja wracam już do domku
L: Mhm
H: Co jest?
L: Nic. Boję się
H: Ja wierzę w ciebie
L: Ktoś musi...
H: Lou czemu urawałeś?
L: Nie urwałem
H: Wystraszyłem się
L: Boli coraz bardziej
H: Jestem pod domem
L: To chodź szybko
H: Już wchodzę
CZYTASZ
Fearless
FanfictionDwa światy. Wampiry i wilkołaki. Czy miłość dwóch połączonych gatunków przetrwa wojnę między gatunkami. Tego dowiecie się czytając to opowiadanie