N: Hejaa
Z: Cześć Ni
N: Co u Ciebie?
Z: Problemy
N: Och co się dzieje? Mogę jakoś pomóc?
Z: Mój przyjaciel ma problemy
N: Wciąż służę pomocą! Jakieś z prawem?
Z: Powiedzmy, że rodzina nie akceptuje
N: Och słabo. Właściwie to go rozumiem...
Z: Jak to rozumiesz? Wytłumacz
N: Jakby... moja matka z pewnych powodów wyrzuciła mnie z domu jak skończyłem 18 lat...
Z: Jak to?
N: Też trudno mi w to uwierzyć
Z: A czemu cię wyrzuciła?
N: Nie akceptuje tego jaki jestem. Przepraszam ale nie mogę powiedzieć ci więcej
N: Nie chcę cię stracić
Z: Oh rozumiem a co ty na to byśmy powiedzieli sobie to czego nikt z nas nie wie
N: Nie wiem możemy spróbować. Ale to zostanie tylko między nami
Z: No dobrze
N: Zacznij
Z: Ja... jestem wampirem
N: Co?????
Z: Teraz ty
N: Nie wierzę ci...
N: Udowodnij
Z:
N: Och... To... Wow..
N: Jakby
N: Cholera mówiłeś poważnie!
Z: Teraz twoja kolej
N: Och tak jasne. Przepraszam kompletnie zapomniałem. Po prostu wyglądasz pięknie na tym zdjęciu. Poważnie
Z: Nie zapominaj, że mam męża a teraz mów swoją tajemnice
N: Niestety
Z: Niall
N: Um... Okej skoro wiem, że nie tylko ja jestem dzieckiem demona... Moja matka nienawidzi mnie bo jestem czarownikiem
Z: Jak to czarownikiem? Myślałem, że oni nie istnieją
N: Jesteś wampirem i dziwisz się, że istnieją czarownicy?
Z: My już od dawna istniejemy
N: A ja to co? Dobra może akurat ja jestem młody ale inni?
Z: Przepraszam cię bardzo
N: W porządku. Wow. Ulżyło mi trochę z myślą, że też nie jesteś człowiekiem
Z: Nie tylko ja ale nie ważne
N: Liam też?
Z: On jest moim mężem więc pomyśl
N: No w sumie... Ale mógłby być inną magiczną istotą
N: Że też niczego nie wyczułem...
Z: Ale nie jest, ale moja dwójka przyjaciół też jest inna
N: Między innymi ten z problemami?
Z: Tak
N: Może mógłbym coś zrobić? Wiesz poczarować odrobinkę i ułatwić mu życie 😇
Z: Nie sadze jego stado jest dziwne
N: Stado? Wilkołak?
Z: Tak a ten drugi wampir i są razem ale nie ważne
N: Wampir i wilkołak? Czyli te wszystkie historie o waszej nienawiści to kłamstwa?
Z: Wręcz przeciwnie
N: Chyba się pogubiłem
Z: Nasze rody się nienawidzą a oni się kochają i ukrywają
Z: Chociaż ostatnio wyszło na jaw, że są ze są i alfa stada się dowiedział i zamknął Lou w domu
N: Och to się porobiło. Słuchaj mogę wyczarować portal jakby coś i go zabrać tylko jeszcze nie jestem za silnym magiem i potrzebowałbym się znaleźć w miarę blisko ich domu
Z: No to będzie trochę trudno ale postaram się coś zaradzić
N: Jasne. Jakby coś to wal śmiało
Z: Dziękuje ci
N: Nie ma za co
Z: No to pa muszę lecieć
N: Papa
CZYTASZ
Fearless
FanfictionDwa światy. Wampiry i wilkołaki. Czy miłość dwóch połączonych gatunków przetrwa wojnę między gatunkami. Tego dowiecie się czytając to opowiadanie