Rozdział 83

105 3 0
                                    

Z: I jak się ma nasz pacjent?

H: Aktualnie śpi

Z: Pamiętaj podawać mu te witaminy co zostawiłem. I dbać o niego. Oraz oczywiście o wasze dziecko

H: Jak ja się cieszę z tego powodu

Z: Było widać

H: Tylko gorzej z Lou

Z: Daj mu czas. Jest w szoku martwi się o siebie to zrozumiałe. Ja też się martwię dlatego uważam, że powinniście przemyśleć przeniesienie go do szpitala szczególnie w późniejszym etapie. Będę go codziennie doglądać

H: Ale on nie będzie chciał

Z: Domyślam się. Ale to dla ich dobra

H: Wiem

Z: Musisz go przekonać. W domu nie będę w stanie nic zrobić jeśli coś się stanie. Teraz przede wszystkim musimy o niego dbać żeby nie doszło do poronienia. Choć z medycznego i naukowego punktu jestem ciekaw tego dziecka

H: Postaram się go przekonać ale nie obiecuje

Z: Dobrze. Tak jak obiecałem załatwię jakiegoś dobrego psychologa

H: Dzięki ci

Z: Nie ma za co

H: Kocham cię

Z: Wow powoli xd

H: Ejjj

Z: Wybacz stary ale mam narzeczonego. Jesteś przystojny i tak dalej ale wolę jednak napakowanych szatynów

H: Ja też mam swoje przystojniaka 😘

Z: Ciekawe czy to będzie chłopiec czy dziewczynka

H: Dla mnie wszystko jedno byle by było zdrowe

Z: Och tak. Teraz to najważniejsze. Ale jest w dobrych rękach. Choć pamiętaj, że nie gwarantuję, że wszystko będzie dobrze

H: Wiem wiem

Z: I jeśli coś się będzie działo cokolwiek będzie wzbudzać twoje podejrzenia masz od razu dzwonić. Wiem, że się powtarzam ale to bardzo ważne

H: Wiem pamiętam

Z: Masz jeszcze jakieś pytania?

H: Kiedy kolejne usg?

Z: Za dwa tygodnie jeśli wszystko będzie dobrze. W innym przypadku byłoby rzadziej ale teraz wolę mieć go pod kontrolą

H: Dobrze będę cię informował na bierząco

Z: Dobra ja muszę lecieć. Jakby coś to zawsze możesz pytać

H: Będę pamiętać

Z: Paa

H: Nara

FearlessOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz