H: Gdzie ty jesteś?
L: Gdzieś
H: Louis!!!! Masz wrócić do domu ale już
L: Bo?
H: Bo martwię się o was a jeśli coś wam się stanie to nie daruje sobie tego
L: O nas czy o dziecko?
H: O ciebie i dziecko
L: Jasne. Wrócę za jakiś czas
H: Masz teraz
L: A co jeśli nie wrócę?
H: To będę cie szukał kochanie
L: Nie musisz. Nic mi nie jest
H: Ale będę
L: To tego nie rób! Żyję i twoje dziecko również
H: Nasze dziecko!!!!
L: Tak nasze
H: I zapamiętaj to sobie
L: Coś jeszcze?
H: Chce ciebie teraz przytulić a ciebie nie ma
L: Żeby się znowu pokłócić? Słuchać, że jestem piękny i mam to kochać? Że mam się cieszyć z niechcianego dziecka? Nie bać się ciąży która zagraża MOJEMU życiu? Och jasne. Wolę samotność!
H: Wiesz co chciałem być miły jak tak to nara
L: Och jasne. Ty zawsze jesteś miły
CZYTASZ
Fearless
FanfictionDwa światy. Wampiry i wilkołaki. Czy miłość dwóch połączonych gatunków przetrwa wojnę między gatunkami. Tego dowiecie się czytając to opowiadanie