Pov Setha
Było upalne, sierpniowe popołudnie, kiedy wróciłem do Baśnioboru.
Właśnie dziś musiałem oddać mój wspaniały miecz - Vasilis.
Odegrał on bardzo ważną rolę w bitwie o Zzyx – ja zabiłem nim dwa przedwieczne demony: Graulasa i Nagi Lunę, a moja siostra zabiła nim samego Króla Demonów. Zawsze musi mnie czymś przebić. Właśnie mnie zobaczyła i szybko do mnie podbiegła.
-Cześć Seth- powiedziała.
-Siemka Kendra-powiedziałem.
-Widzę, że nie masz Vasilisa-
-Niestety nie mam, był bardzo fajny.
-Wiesz, że dzisiaj przyjedzie tu Agad ?
-Naprawdę!? To super wiadomość! - wykrzyknąłem.
-Podobno coś od nas chce, ale nie wiem co.
-Może da nam medal za ocalenie świata, w końcu powstrzymaliśmy demoniczną hordę z Zzyxu.
-Chciałbyś, Seth.
-Nawet nie wiesz jak.
-Kendra! Seth! Obiad! - zawołała nas babcia Sorenson.
Po obiedzie, który był zresztą bardzo pyszny, do naszego domu przyszedł Agad. Czyli Kendra nie żartowała. Ale się z tego cieszę, może ma dla nas jakąś misje do wykonania? Było by super, bo po bitwie z demonami, w Baśnioborze jest strasznie nudno.
-Witaj Agadzie. Po co tu jesteś? - powiedział dziadek Sorenson.
-Muszę zamienić z wami kilka słów, z dziećmi też. - odpowiedział mu Agad.
Ale super może wyśle nas na jakąś misję?
-Jak wszyscy wiecie po pokonaniu demonów i zamknięciu ich w nowym więzieniu, potrzebowaliśmy nowego wiecznego. Został nim Sfinks.
Jest bardzo przebiegły, dlatego nadawał się idealnie a dzięki temu, że jest kłódką nie może otworzyć nowego Zzyxu.
-Do czego zmierzasz Agadzie ? - spytała moja siostra.
-Do tego, że Sfinks obrócił się przeciwko nam i dołączył do bardzo potężnego czarnoksiężnika Voldemorta.
-Voldemort ? Kto to taki? - spytałem.
-Voldemort to nie do końca prawdziwy czarodziej. Nigdy nie był smokiem. Ale jest bardzo niebezpieczny i chce opanować cały świat.
Jest tylko jedna osoba zdolna go pokonać, ale ją Voldemort próbuje zabić.
Osobą tą jest chłopiec, też czarodziej, ale nie taki jak ja. Żyją oni w świecie takich jak oni. Voldemort wie, że jeśli go zabije to zdobędzie władzę nad światem, bo nikt nie będzie mógł go powstrzymać.
Ma też dużą armię czarodziei i nie cofnie się przed niczym, aby zabić tego chłopca. Waszą misją jest iść do tej samej szkoły co chłopiec i ochronić go za wszelką cenę.
-Jak nazywa się ten chłopak? - spytałem
-Harry Potter. -
390 słów (chyba)
Przepraszam za tak krótki rozdział, ale to mój pierwszy.
Podoba wam się?
Mam pisać dalej?
Miłego czytania,
-Japetos
CZYTASZ
Kendra i Seth w Hogwarcie
FantasyKendra i Seth dostali zadanie chronić Harrego Pottera przed Voldemortem. Czy to zadanie im się uda ? Czy Harry, Ron i Hermiona dowiedzą się o tożsamości Setha i Kendry ? A przede wszystkim czy Voldemortowi uda się zabić Harrego Pottera? Akcja dzieje...