Radosny jak i smutny.
Kolorowy choć w większości szary.Uciekam do niego,
Jest on moim schronem.
Jestem w nim bezpieczna.
Przez chwilę,
Ale to mi wystarcza.Jestem tam sobą.
Wszystkie myśli stają się tam prawdą.
Rzeczywistością nierzeczewistości.
Tak to banalnie niemożliwe,
Ale jednak.Umysł ludzki jest największą niewiadomą.
Miejscem wszystkich rozterek.
~Sierściuszka
CZYTASZ
Słowność serca
Poetrykrótkie wierszyki wymyślone przez moją głowę błądzącą w myślach Jest to także podróż po emocjach zamienionych w słowa. Takie prywatne łzy, które mogą zobaczyć wszyscy.