Chciałeś za dużo a mnie to meczyło.
Byłeś bezlitosny, lecz ja widziałam w tobie tą iskierke dobroci, która mnie przy tobie trzymała.Walczyłeś z tą iskrą.
Była twoim słabym celem.
Nie rozumiałam ciebie.
Stałeś się potworem nieliczącym się z niczym.Brawo, gratuluję ci pozbycia się słabego punktu.
Stoję u twego boku jak taka kukiełka, nic nie znacząca ozdoba.Kochałam cię, naprawdę. Kiedyś.
Teraz nie czuję nic. Wyprałeś mnie z emocji. Jedyne co odczuwam to żal do samej siebie, że nie udało mi się rozpalić tej iskry, oraz szczęście gdy nie ma cię w pobliżu.Nie próbowałam uciekać, nic by to nie dało. Znalazłbyś mnie i nie miałabym życia wogóle.
~Sierściuszka
CZYTASZ
Słowność serca
Poezjakrótkie wierszyki wymyślone przez moją głowę błądzącą w myślach Jest to także podróż po emocjach zamienionych w słowa. Takie prywatne łzy, które mogą zobaczyć wszyscy.