Boli
Piecze
Szarpie
Gryzie
TargaBoję się
Uciekam
Lecz
On mnie goniKolejna rysa pod okiem
Czekam tylko aż dojdzie do źrenicy
Bym nie widziała tej twarzy
Co pół maską zakrywaŁzy ciekną z pod mych powiek
Cierpienie próbuje nimi uciec
Lecz
Jest go za dużo
Nie nadąża
A w końcu
Rozrywa od środka~Sierściuszka
CZYTASZ
Słowność serca
Poetrykrótkie wierszyki wymyślone przez moją głowę błądzącą w myślach Jest to także podróż po emocjach zamienionych w słowa. Takie prywatne łzy, które mogą zobaczyć wszyscy.