Zaraza Jeźdźcy Apokalipsy

17 0 0
                                    

"Zaraza miał na głowie wieniec.

Wojna unosił wysoko stalowy miecz.

Głód trzymał kosę i wagę.

A Śmierć ze złożonymi za plecami czarnymi skrzydłami ściskał w dłoni dymiącą pochodnię."

❃❃❃

"Nie sądzę, by należało pieprzyć faceta, którego próbowało się zabić. A przynajmniej nie pierwszej nocy."

❃❃❃

"Ponieważ nadawanie imion uczłowiecz. Kiedy nadasz czemuś imię, uznajesz jego istnienie. Biorąc jednak pod uwagę to, że misją Zarazy jest zabicie tak wielu ludzi, ilu tylko zdoła, widzę, dlaczego ma on problem z uczłowieczeniem czegokolwiek. 

Nie nadano mu imienia. Przyzwyczaił się do tej myśli."

❃❃❃

"Moje słowa podkreśla równomierne stukanie kopyt konia, którego w duchu nazwałam Trixie Skillz. Jestem pewna, że to ogier (choć nie sprawdzałam, bo w przeciwieństwie do niektórych wiem, jak ważna jest czyjaś intymność), ale nieważne. Wymyśliłam sobie całą historię. Trixie Skill, szlachetny rumak, niegdyś żył ubogo i w strachu, pokazując na ulicach sztuczki za marchewkę i zboże, ale Zaraza go ocalił. Teraz są nierozłączni. Koniec."

❃❃❃

"-Odjeżdżamy jakiś kilometr, nim Zaraza wyjmuje z sakwy kanapkę i mi podaje.

-Nie jadłaś - mówi.

Obracam ją w dłoniach.

-To ty... ją dla mnie zrobiłeś? 

-Zasmakował mi dżem. Pomyślałem, że też go lubisz.

Tak, zrobił ją dla mnie. Ten sam gość, który rozsiewa śmiertelną chorobę, zrobił mi kanapkę z dżemem, bo nic dzisiaj nie jadłam."

❃❃❃

"Postanawiam zostawić resztę zbroi i broń na piasku. Jak Zaraza dojdzie do siebie, to sobie po to wróci.

Wkładam koronę na głowę (pieprzona królowa nadchodzi) i chwytam jeźdźca pod pachy."

❃❃❃

"-Wiesz, pod tą twoją twardą powierzchnią jest kobieta, która pragnie miłości i akceptacji - mówię do Trixiego.

-To ogier - odzywa się Zaraza, wchodząc do pomieszczenia"

❃❃❃

"Wiercę się na Trixiem Skillzie.

-Hej, Zaraza - mówię. - Muszę do kibla.

Zaciska palce na moim biodrze.

-Człowieku, mówisz niezrozumiałym językiem.

-Muszę do latryny - powtarzam drwiąco.

-Ach. - Umyka mu fakt, że z się z niego nabijam."

❃❃❃

"-Ruth - woła ochrypły głos z drugiej części domu. - Kto przyszedł?

Czy ten człowiek nie słyszał włamania? 

Kobieta przez dłuższą chwilę przyglądała się Zarazie, przesuwając wzrokiem po łuku i koronie, a następnie skupiając się na jego twarzy.

-Wydaje mi się, że to jeden z jeźdźców Apokalipsy, kochanie. - Spogląda na mnie. - I przyprowadził ze sobą przyjaciółkę."

❃❃❃

"-Jestem Rob, a to Ruth - przedstawia się mężczyzna. Mój towarzysz kiwa mu głową.

-Jestem Zaraza, a to Sara - mówi, wskazując na mnie."

❃❃❃

"-Jak mówiłem, mi casa es su casa."

❃❃❃

"-Jestem Zaraza Zwycięzca, pierwszy z czterech jeźdźców Apokalipsy, który przybył podbić wasz świat. Jestem nieśmiertelny, a mój cel jest niezachwiany. Nie potrzebuję, niczego, by przetrwać."

❃❃❃

"-Trudna sprawa z tym naszym losem - podsumowuje ze smutkiem.

-Dlatego ludzkość wymrze - mówi Zaraza z taką pewnością, że muszę powstrzymać dreszcz.

Nie wierzy, że jesteśmy w stanie się zmienić.

Rob ponownie się przysuwa.

-Ale istnieje szansa, że tak się nie stanie?

Jeździec się waha.

-Tak - odpowiada w końcu. - Istnieje. Dopóki Śmierć nie przybędzie na Ziemię i nie uzna jej za niegodną, dopóki sam Bóg nie wezwie nas z powrotem, istnieje taka szansa."

❃❃❃

"-Dlaczego porzuciłaś własny rodzaj dla tego czegoś?

Ma czelność pytać mnie o to, stojąc w kościele. Staję do niego twarzą, omiatam wzrokiem resztę kobiet i mężczyzn, którzy patrzą na mnie szeroko otwartymi oczami.

-Nie ja was porzuciłam - odpowiadam - ale Bóg."

❃❃❃

"Ooo, miał nadzieję, że Zaraza da się na to złapać? Szkoda, że on woli swój stary model."

❃❃❃

"-Wróć do mnie - prosi. - Cytuj mi Poego czy Byrona, Dickisona czy Szekspira. O powiedź o swoich ludzkich historiach, podziel się ze mną wspomnieniami. Pozwól skosztować twojego jedzenia i pić twoje wino. Pozwól uprawiać miłość i tulić cię aż do świtu. Podziel się ze mną swoim życiem."

❃❃❃

"-Czuję to - mówi, nie patrząc mi w oczy. Omiata wzrokiem krajobraz. - Mój brat się budzi.

Trzęsę się.

-Co?

Nie patrzy na mnie, jego sylwetka sztywnieje.

-Módl się za świat, droga Saro. Nadchodzi Wojna."

𝓬𝔂𝓽𝓪𝓽𝔂Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz