last shot: shot at you

1.5K 111 126
                                    

○𝓹𝓵𝓪𝔂𝓲𝓷𝓰 𝔀𝓲𝓽𝓱 𝓯𝓲𝓻𝓮 ●

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

○𝓹𝓵𝓪𝔂𝓲𝓷𝓰 𝔀𝓲𝓽𝓱 𝓯𝓲𝓻𝓮 ●

-Jimin, jesteś zajęty? -spytała roześmiana Sooyoung, która opierała się o framugę drzwi i stała w progu pokoju nastolatka. Ciemnowłosy spojrzał na nią znad telefonu, unosząc przy tym jedną brew do góry.

-Zależy co ode mnie chcesz -mruknął, a brunetka parsknęła śmiechem. Według niego zachowywała się podejrzliwie. Poprawiła wsuwkę, którą miała wpiętą we włosy i rzuciła się na łóżko, kładąc się obok brata. Od razu odwróciła się w jego stronę, emanując zbyt dużym podekscytowaniem i tryskając radością.

-Pomyślałam o tym, żeby jakoś ci się odwdzięczyć za pomoc z Saną. Naprawdę jest już o wiele lepiej. Gdyby nie ty, to nie wiem, jak by to dzisiaj wyglądało -odparła zamyślona.

-Do czego zmierzasz? -spytał nastolatek. 

-Zapisałam cię na przesłuchanie do Dope Entertaiment. Ta mała wytwórnia, która podlega bezpośrednio pod MS Entertaiment, zachowując jednak przy tym suwerenność. Szukają solisty i mają już kilku chłopaków wybranych, ale przesłuchanie jest publiczne i pomyślałam o tobie. Ćwiczysz już bardzo długo, więc nie będą mieć zastrzeżeń jeżeli chodzi o taniec. Popracujesz trochę nad aktorstwem, śpiewem, może przymuszą cię do lekcji gry na fortepianie, ale ogólnie sądzę, że podołasz temu wyzwaniu. Możesz wiele osiągnąć, tylko przestań zapierać się, że to nie twoja bajka. Spróbuj, co ci szkodzi -powiedziała Soo, łapiąc rówieśnika za dłoń. 

Jimin spojrzał na nią zdziwiony. Nie spodziewał się takiej nietypowej propozycji. Już miał nakrzyczeć na dziewczynę za to, że zgłosiła go wbrew jego woli, lecz w ostatniej chwili się powstrzymał. Właściwie to co mu szkodziło spróbować. Na pewno było o wiele więcej bardziej utalentowanych od niego nastolatków, którzy nadawali się na zostanie trainee, a potem zadebiutowanie. Park jedyne co mógł zrobić, to się ośmieszyć, ale przecież miał w tym już wprawę, więc jedna porażka do kolekcji nie zawaliłaby jego świata. 

-Niech ci będzie, zaryzykuję. Pójdę tam, tylko musisz podać mi adres i dzień, w który to w ogóle się odbywa. Poza tym, liczę na to, że sprzedasz mi też kilka wskazówek -zaśmiał się, a Young pisnęła z radości. Wyściskała brata, cały czas się chichrając. 

-A co ty myślałeś? Nie zostawię cię samego! Zrobię z ciebie najlepszego kandydata, jakiego tylko widzieli. Będą musieli cię przyjąć -obiecała.

✿✿✿

Jimin wybiegł z budynku cały przeszczęśliwy. Choć wcześniej miał co do tego przesłuchania mieszane uczucia i mnóstwo wątpliwości, tak teraz pragnął wycałować i uściskać swoją siostrę za to, że jednak go przycisnęła. Przedtem uważał, że jest fatalny, że jego śpiew jest przeciętny, a taniec niewystarczający. Myślał, że niczym się nie wyróżnia na tle innych. Nawet kiedy Jeongguk, Taehyung i Sooyoung powtarzali mu, że jest inaczej -on był głuchy na ich słowa. Wychodził z założenia, że mówią to tylko dlatego, żeby nie było mu przykro. Sam nie wyobrażał sobie swojej przyszłości związanej z muzyką, z karierą artysty, piosenkarza, tancerza. Bał się. Cholernie się bał, że wystarczy jeden błąd, aby wszystko przepadło, dlatego nigdy nawet nie zastanawiał się nad tą drogą. Obawiał się także występów publicznych, ale miał przy sobie osoby, które motywowały go do działania i które naprawdę w niego wierzyły. Gdyby Jimin nie miał nikogo, na pewno nie osiągnąłby tak wiele.

Playing with Fire | Jikook ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz