Rano
Pov.Jula
Obudziłam się z strasznym bólem głowy i jakimś obciążeniem na biodrze. Szybko się odwróciłam i ujrzałam tam nagiego Kacpra! Nie wierzę to nie mogło się stać.Siedziałam na łóżku patrząc na śpiącego bruneta a w moich oczach pojawiły się łzy-zaczęłam szlochać a chłopak zaczął się poruszać.
Pov.Kacper
Obudziło mnie czyjeś płakanie nie wiedziałem co się dzieję.W kogo pokoju jestem?! Postanowiłem się obrócić do osoby obok mnie zrobiłem to powoli aż ujrzałem Julkę!
K: Czzzz-ee-ść Julka cz-czy m-my tt-o robiliśmy?-wyjąkałem
J: T-ttak -powiedziała wybuchając płaczem.
Miałem chęć ją przytulić ale nie wiedziałem czy mogę więc zapytałem jako odpowiedź lekko pomachała głową w górę i w dół.Delikatnie objąłem moją blondyneczkę czułem się jak bajce przytulam się z dziewczyną na której mi zależy i jeszcze stykamy się gołymi ciałami😍 Po chwili tulenia uznałem,że to czas na rozmowę. Gdy Julka opowiedziała,iż przeze mnie przeniosła się na domowe nauczanie poczułem się jak totalny dupek więc ją przeprosiłem i zapytałem o najważniejszą rzecz...
K:Jula dasz radę mi wybaczyć? Naprawdę uwierz mi jesteś najważniejszą dziewczyną w moim życiu
J:Tak dam radę Kacper, też jesteś dla mnie ważny.
K: A co zrobimy z tym faktem-pokazałem na nasze gołe ciała
J:Nie wstydźmy się tego na razie spędzajmy razem dużo czasu bądźmy przyjaciółmi może wyjdzie z tego coś więcej ale nie obiecuje-uśmiechnęła się do mnie. Ucieszyłem się jak cholera ona mi wybaczyła!
Wstali z łóżka się ubrać i coś zjeść.
CZYTASZ
Czy będzie tak jak kiedyś?//ZAKOŃCZONE
Teen FictionOpowieść o Julce Kosterze i Kacprze Błońskim. Nie ma teamu X Przeczytaj a się dowiesz...