Jak dojechaliśmy pod naszą willę Idalia z Adrianem wyszli nas przywitać, to było mega miłe z ich strony. Ale to co zastałyśmy w domu bardzo mnie zdziwiło, naprawdę się postarali w podziękowaniu pocałowałam namiętnie Kacpra a swoich przyjaciół przytuliłam. Udaliśmy się na górę w celu odpoczynku, więc ja nakarmiłam oraz uspałam nasze bobo. Postanowiłam, że przez najbliższe kilka tygodni będzie spała z nami w sypialni gdzie postawiliśmy jej łóżeczko dostawne które prezentuje się tak:
Kacper położył się obok i zaczął rozmowę:
K:Jak się czujesz kotek?
J:Dobrze mała dała mi pospać w nocy.
K:A słuchaj moja mama do mnie dzwoniła, że jutro zaczyna jej się urlop więc może zaproponujemy im żeby przyjechali do nas zobaczyć małą?
J:No dobra ale nie wiem czy znajdziesz bilety na najbliższe dni😕
K:Poszukam.
*Kacper chwycił laptopa i po chwili znalazł bilety na pojutrze, poinformował o tym Julkę oraz zadzwonił do rodziców którzy bez namysłu się zgodzili.Pov.Mama Kacpra (nowość)
Dzisiaj mój syn zadzwonił do mnie i zaproponował abyśmy wraz z moim mężem przyjechali odwiedzić jego, Julkę oraz naszą wnuczkę. Natychmiast się zgodziłam ale uznałam, iż wypadałoby kupić jakiś prezent więc wsiadłam w auto a następnie pojechałam do galerii. Udało mi się zakupić to:(Kocyk bambusowy)
HEJ JAK WIDZICIE POWOLI WRACAM Z PISANIEM, JAKOŚ MOJA WENA ZACZYNA ODŻYWAĆ😄💕
CZYTASZ
Czy będzie tak jak kiedyś?//ZAKOŃCZONE
Teen FictionOpowieść o Julce Kosterze i Kacprze Błońskim. Nie ma teamu X Przeczytaj a się dowiesz...