L:Tak i to bardzo dobrze,o jeny tego się nie spodziewałam...
J:C-co się stało? Czy na pewno wszystko jest dobrze?
K:No właśnie?
L:Tak będą mieć państwo BLIŹNIAKI!
J:Jejciu nie wierzę naprawdę?-podszedł do mnie Kacper i mnie przytulił.
L:Tak będzie to chłopiec i dziewczynka.
K:Jak cudownie, boże kotku będzie mega-spojrzał na mnie.
J:Takk.
*Jeszcze chwilę porozmawiali i wyszli. Dwójka narzeczonych postanowiła pojechać po zakupy dla ich przyszłych potomków, kupili to:
NO KTO TU SIĘ SPODZIEWAŁ TAKIEGO ZWROTU AKCJI. NASTĘPNY ROZDZIAŁ POWINIEN POJAWIĆ SIĘ JUTRO.