Rozdział 3

3.3K 99 28
                                    

Od:  Harry

"Wczoraj cały dzień o Tobie myślałem. Odtwarzałem sobie naszą scenkę w wyobraźni nieskończoną ilość razy. Twoje ruchy. Twoje ciało. Twoje jęki. Zapach Twojej skóry. Nawet jej smak. Wszystko to dobrowadziło do przymusowego ulżenia sobie samemu.  Obiecuję Ci, że jeszcze niejednokrotnie sprawie Ci podobną, a nawet lepszą przyjemność. "

Po kilkukrotnym przeczytaniu zawartości sms dając upust swoim nerwom wystukałam wiadomość do tego dupka.

Do:  Harry

"Nie rozumiem jak można być tak bezpośrednim i jednocześnie irytującym. Ty idioto nie  zapomnij, że byłam pijana a Ty to perfidnie wykorzystałeś.  Nie wiem jak można cieszyć się z takiego świństwa jakie się zrobiło. Jesteś zwykłym rozpuszczonym bachorem,  który uważa, że mu wszystko wolno. "

Dupek. Dupek. Dupek. Pomyślałam, robiąc obiad dla siebie i Jake'a, który zaraz przyjdzie. Matt musiał jeszcze zostać u mamy przez co wróci dopiero jutro ku niezadowoleniu mojego przyjaciela. Włączając piekarnik zaklnęłam cicho słysząc dźwięk oznajmiający nową wiadomość. Po wstawieniu ziemniaków do piekarnika ze znudzeniem odczytałam wiadomość.

Od: Harry

"To,że byłaś lekko wstawiona nie oznacza, że Ci się nie podobało x "

Pieprzony palant. Miał racje,  podobało mi się, cholernie.  Nie mogę mu tego powiedzieć nie dam wygrać mu tej gry.

Do: Harry

"Pieprz się Harold"

Na odpowiedź długo nie musiałam czekać i była dokładnie taka jaka się spodziewałam. " Z Tobą bardzo chętnie "

Prychnęłam pod nosem.

"Niedoczekanie Twoje."

***

- Suko, gdyby nie to, że wole kutasy już byłabyś moją żoną - stwierdził Jake wpychając do ust kolejną porcje kurczaka, a później ziemniaków - Gotujesz lepiej niż moja mama - posłał w moją stronę uśmiech dzięki czemu w rogach jego oczu pojawiły się słodkie zmarszczki. 

- Nie chwal mnie tak bo się zarumienie -rzuciłam trącają go w ramie odwzajemniając uśmiech.

***

- Boli mnie brzuch - sapnął Jake rzucając się na kanapę,  głaszcząc swój brzuch.

-Jak nie zjadłbyś 4 dokładek i połowy moje porcji to by Cię nie bolał - rzuciłam z sarkazmem w jego strone, ale po zobaczeniu jego miny dodałam - pójdę po tabletke. 

Będąc w łazience usłyszałam dźwięk oznajmiający sms.  Z tabletką w jednej ręcy i szklanką z wodą w drugiej wróciłam do salonu.

- Kocham Cię- Jake posłał mi buziaka w powietrzu biorąc ode mnie tabletkę.

Biorąc telefon usiadłam na fotelu, dziwne dioda powiadomień nie świeciła. Otworzyłam ostatnią rozmowę i wybuchnęłam śmiechem.

Od: Harry

"Mam na Ciebie ochotę, chcę Cię pieprzyć tak mocno, że wszyscy mieszkańcy Twojego bloku będą znać moje imię "

A po chwili odpowiedź od Jake'a

"Scarlet jest  zajęta  ssaniem mojego kutasa, nie może Ci teraz  odpisać - Tom x"

-Kim jest Tom? - zapytałam nadal nie mogąc powstrzymać śmiechu.

- To Ty mu ssiesz kutasa - rzucił Jake na co oboje wybuchliśmy śmiechem.  Mój przyjaciel doskonale wiedział o grze toczonej pomiędzy mną, a Harry'm. Jednak on uznał, że powinnam iść z Harry'm do łóżka, bo uwaga cytuje "to będzie najlepszy seks w Twoim życiu ". Ale czego więcej można się spodziewać po Jake'u.

***

Po wyjściu Jake'a nie minęło 5minut jak po mieszkaniu rozeszło się natarczywe pukanie. Pewna, że to pewnie ten idiota czegoś zapomniał od razu otworzyłam drzwi.

To był mój największy błąd.

-Kim jest kurwa Tom?

Just Games |h.s✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz