Ron : *pracuje z George'm w sklepie i przychodzi do nich Hugo*
Hugo : Cześć Tato! Cześć wujku George!
George : Witam mojego ulubionego bratanka! Chcesz przetestować nasz nowy produkt? *podaje mu pergamin i pióro *
Hugo : Tak! Mogę iść do twojego biura tato?
Ron :*nie odwracając sceptycznego zwroku od George'a* Tak, tak.
Hugo : *odchodzi*
Ron : To jest bezpieczne, prawda? Nie wybuchnie na niego lub coś w twoim stylu?
George : jest w 100% bezpieczne, myślisz, że chciałbym aby jego matka mnie przeklęła? Wolę jeszcze pożyć!