Dla Mnie?

295 21 16
                                    

(Ten roździał jest do bani. No cóż)

Pip... Pip... Pip... Pip... Pip...

Gdzie ja jestem? Nie chcę otwierać oczu. Ostatnią żeczą jaką pamiętam, był bieg przed Neito, zanim... Złoczyńca go uderzył. Przynajmniej tak właśnie pamiętam. Słyszałam jak wiele ludzi krzyczy, lekarzy, myślę, że Recovery Girl...?

Otworzyłam trochę oczy, byłam w szpitalu. Jest dzień. Telewizor jest włączony. Co się stało z moimi kolegami z klasy? Czy wszystko w porządku? Jedna z pielęgniarek weszła do pokoju, gdy uznała, że już nie śpię.

- [Twoje nazwisko], cała grupa ludzi chciała cie zobaczyć, więc jak poczujesz się lepiej będziesz mogła się z nimi zobaczyć - powiedziała pielęgniarka.

Włożyła rękę do kieszeni i wręczyła mi notatkę.

Droga [Twoje imię]

Odwiedziłem cie po twojej operacji, nie było tak źle, ale to było... Okropne. Nie podoba nie się ta głupia rzecz, którą zrobiłaś, gdybyś nie została ranna, dałbym Ci całą książkę do przestudiowania. Ale ja też jestem dumny z ciebie. Zobaczymy się wieczorem, kiedy zostaniesz wypisana.

Kocham tata.

Westchnęłam po przeczytaniu małej notatki i uśmiechnęłam się.

- Więc chciałabyś ich zobaczyć? - Zapytała ponownie pielęgniarka.

Przytaknęłam. Kiedy wyszła z pokoju, usłyszałam kroki. Zjawiła się prawie całą klasa.

Wszyscy wykrzykiwali moje imię, kiedy wchodzili do pokoju.

- Gdzie jesy Kodai, Tetsutetsu i Monoma? - Pytam zdezorientowana.

Kendo otworzyła usta, żeby coś powiedzieć.

- Koida odpoczywa w swoim pokoju. Nic się jej nie stało, tylko nawdychała się gazu - powiedziała - Tetsutetsu i ja walczyliśmy że złoczyńcą, by zatrzymać gaz, ale złoczyńcą wyciągną reworwer i zadał Tetsutetsu wiele ciosów w głowę... - jej głos spoważniał - Nic mu nie jest, ale musi przejść kilka operacji - wyjaśnia - Monoma powiedział, że po wizycie u Kodai ma warzną rzecz do zrobienia - Kendo podniosła głos.

Przytaknęłam. Wtedy przypomniałam sobie, dlaczego złoczyńcy przyszli.

- Co się stało z Bakugo? - zapytałam z powagą.

Wszyscy umilkli.

Opuściłam głowę. Awase zmienił temat na coś innego i przed wyjściem zostali w moim pokoju przez dwadzieścia minut.

Ponieważ nie miałam nic lepszego do roboty, ponownie włączyłam telewizor. Wiadomości leciały dalej. Nezu, Aizawa i Kan rozmawiali o ostatnim incydęcie. Nie chcę, żeby to była ich wina. Mogło to potoczyć się inaczej.

W tym momęcie, reporter mówił o ofiarach. Reporter wiadomości sprawił, że się zdenerwowałam. Wspomniał o tym co może się stać z przyszłością Bakugo jeśli będzie u złoczyńców. Pamiętam, że Bakugo mósiał być przywiązany na Festiwalu sportowym, ale nie wyobrażałam go jako złoczyńcy.

W tej chwili jest osiemnasta i nie chcę dłóżej pozostać w tej niedoli. Wypisałam się z szpitala i poszłam do najbiszej stacji kolejowej. Przyłapałam kogoś na ukrywaniu się za krzakami.

Lepiej Razem | Neito Monoma X ReaderOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz