VIII ,, Zdradliwe zdjęcie "

123 8 3
                                    

                                                           W poprzednim rozdziale ...

 Nic dziwnego nie widziałam poza tym, że tuż przy twarzy Nialla leżał plaster szynki. Cicho zachichotałam i poszłam do swojego pokoju. Nie zauważyłam jednak, że Zayn nie spał.

*.*.*.*.*

Gdy położyłam się do łóżka, poczułam głód. Zauważyłam  Lay's leżące na moim biórku. Wzięłam je i usiadłam na krześle. Otworzyłam usta aby skosztować jednego z przysmaków. Momentalnie poczułam gorzki smak. Chipsy były już dawno po terminie. Zrobiłam kwaśną minę i usłyszałam cichy śmiech który wydobywał się zza drzwi. Po chwili ktoś je uchylił. Nie był to nikt inny jak Zayn. Przyglądał się całemu zdarzeniu. Wszedł do pokojju po czym podał mi ,, wodę ". Chwilę później okazało się, że to był alkohol, który mi zasmakował. Usiadłam z brunetem na łóżku i zaczęliśmy robić sobie zdjęcia z głupimi minami. Połowę wstawiłam na instagrama. Niestety między ,, głupimi minami " znalazło się zdjęcie gdzie uroczy Zayn daje mi buziaka. Tak, zgadza się. Wypiiłam trochę za dużo. Nie zwróciłam na zdjęcie uwagi, a dziesięć minut później było mnustwo komentarzy typu ,, Myślałam, że jesteś z Niallem ! ", albo ,,Jak mogłaś zrobić to komuś tak bliskiemu!" każdy myślał, że zdradzam Nialla. Lecz ja byłam ,,pijana" i nie zwróciłam na to uwagi. Rozmawialiśmy kilka minut, po czym Zayn spojrzał mi prosto w oczy z wielką powagą i zapytał

- Kochasz mnie?- ja głupia powiedziałam

- Tak! Ponad życie!- praktycznie to wykrzyczałam. Byłam zupełnie pijana, bo gdybym nie była, wytłumaczyłabym mu to jakoś, że mam chłopak i takie pierdoły, ale kiedy byłam pod wpływem alkoholu nie myślałam o tym.

                                                                       Następnego dnia ...

Obudziłam się w łóżku, lecz nie sama. przy krawędzi spał Zayn. Nie wiem skąd miał pidżamę mojego ojca. Nie wiedziałam w ogóle co się działo tamtej nocy. Zeszłam na dół. Zobaczyłam, że chłopaki jeszcze śpią, więc zagradłam się do blatu kuchennego z którego było widać śpiących chłopców. Robiłam nam na śniadanie gofry. W pewnej chwili usłyszałam ciche jęki przypominające płacz. Wyjżałam zza progu i zobaczyłam płaczącego Nialla. Szynki już przy nim nie było. Pewnie ją zjadł. Zastanawiało mnie czy właśnie z tego powodu on płakał, ale było to za głupie. Podeszłam bliżej i zobaczyłam, że łzy płynom mu z oczu potokiem. Nagle otwzorzył je, a ja zobaczyłam niebieskie źrenice. Miałam ochotę go pocałować, lecz ten patrzał na mnie wzrokiem najprawdziwszego wroga.

- C-co jest?- zapytałam poddenerwowana. Niall pokazał mi telefon. Na wyświetlaczu ukazałsię instagram, a na nim moje zdjęcie, które przeoczyłam tamtej nocy. Po chwili zapytał dławiąc się łzami

- Czy ty mnie jeszcze kochasz?- przed moją odpowiedzią głośno przełknął ślinę

- T-tak! Najmocniej na świecie!- on tylko odpowiedział mi oschle

- Nie wydaje mi się...- po tym wymienieniu zdań obrócił się na pięcie, nałożył na siebie kurtkę i wyszedł głośno trzaskając drzwiami budząc przy tym chłopaków...

*.*.*.*.*

Wiem, że rozdział trochę długi, ale dość długo go pisałam i się przy tym bardzo starałam. Mimo, że trochę to nudne mam nadzieję, że wam się spodoba... dodałam zdjęcie salonu bohaterki i podobnie go sobie wyobrażałam ;*     <3 Lajana <3

Only Love Me (Poprawa Całego Opowiadania)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz