142

620 22 22
                                    


– Jakim cudem nagle znaleźliście się w Seulu? Wywalili was? Eksmitowali? Boże, zrobiliście coś nielegal-

– Hyung, uspokój się! Na uniwersytecie jest teraz przerwa świąteczna i dostaliśmy szanse na odwiedziny. Stwierdziliśmy że chętnie przylecimy, bo nie wiemy kiedy będzie taka szansa kolejny raz – odparł Jaemin, łapiąc na Parka za ramiona.

– Ah, czyli to przerwa świąteczna. No dobrze...

– Myślisz, że mógłbym zrobić coś nielegalnego?

– Oczywiście, pewnie nakarmiłbyś zwierzątka w zoo mimo dużej tabliczki z informacją, że nie wolno tego robić – założył ramiona na piersi, a ja parsknąłem śmiechem.

– Dobra studenci, wsiadajcie do auta, jedziemy! Jeno, pojedziemy do nas, potem cie podrzucę do domu, okej?

– Jasne. Nadal nie chcę mi się wierzyć, że razem zamieszkaliście – pokręcił głową.

– A ja tam się cieszę – rzucił Jaemin z uśmiechem.

»»»

– Masz na siebie uważać, na stole masz kartkę z zakupami, nie zostawiaj wieży naczyń w zlewie, ściel łóżko, nie otwieraj nieznajomym i-

– Chanyeol, my lecimy tylko na trzy dni – wtrąciłem się mu.

– Hyung, nie mam już jedenastu lat, tylko dwadzieścia.

– No i co z tego?

– Umiem o siebie zadbać. Nie traktuj mnie jak dziecka.

– Dla mnie zawsze będziesz dzieciakiem, nawet się nie kłóć – pogroził mu palcem.

– Dobrze mamo – wywrócił oczami.

– Hej, jestem twoim tatą! Mamą jest Baekhyun – wskazał na mnie dłonią.

– Jestem facetem! – uderzyłem go w ramię.

– Nawet z nim nie zaczynaj hyung, bo zacznie ci robić kazania – parsknął Jaemin.

– Wszyscy przeciwko mnie! Jeśli coś się wydarzy, masz dzwonić! – krzyknął już w drzwiach.

– Zrozumiano! Miłego lotu! – pomachał nam, co odwzajemniłem.

Z walizkami i mniejszymi plecakami zjechaliśmy windą do podziemnego parkingu, by stamtąd ruszyć na lotnisko.

– Wszystko w porządku?

– Oczywiście że tak, w końcu lecimy do Osaki.

– Nadal nie wiem jaki jest powód, bo wiem, że chwila przerwy to wymówka.

– Chcę żebyś kogoś... poznał.

>><<

miłego wieczoru! 💚

p.s. mam do was dwa pytanka, a mianowicie:

wasz ulubiony damski ship?

lubicie woosana? (san + wooyoung z ateez)

never not| chanbaekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz