Veronika (sr, że znów od niej, ale tak będzie lepiej)
Po dzwonku wzięłam Caluma w zaciszne miejsce za szkołą. Chłopak bez wąchania poszedł. Gdy tam zaszliśmy wyciągnęłam swojego e peta. Chłopak spojrzał na mnie z rozbawieniem, ale wyciągnął sobie normalnego papierosa i zaczął palić. Myślałam przez chwilę jak mam ująć słowa. Dobra... Co się będę cackać skoro mogę powiedzieć odrazu
-jestem twoja dziewczyną?- pytam
-umm... Przepraszam. Nie powinienem tak mówić...
-powiedziałeś tak bo chciałeś odgonić Cleo czy coś do mnie czujesz. Mów prosto z mostu
- chcę odgonić Cleo, ale...
-dobrze. Pójdę na trening jeśli pozwolisz okej?- przerywam mu i mam zamiar iść, ale chłopak ciągnie mnie za rękę i przyciska do ściany szkoły. Po chwili czuje jego usta na sobie. Odrazu oddaje pocałunek i zarzucam swoje ręce na jego kark. Chłopak daje swoje ręce na mój tyłek i go ściska. Wyrywa mi się jęk rozkoszy z ust, a chłopak dołącza do pocałunku język. Przejeżdżam rękami po jego miękkich włosach i lekko za nie ciągnę. Chłopak jęczy mi w usta.
Oderwaliśmy się od siebie gdy zabrakło nam tchu. Oparliśmy swoje czoła o siebie i zaczęliśmy patrząc w swoje oczy normować oddech.
- czy to znaczy, że coś do mnie czujesz?
-jesli znaczy to, że chcesz zostać moja dziewczyną to tak- szepcze mi w usta chłopak, a ja się uśmiecham i daje mu buziaka i wyrywam się z uścisku i biegnę ze śmiechem do szkoły. -Ej!!! Jak cię złapie to nie uda ci się mnie tak szybko od siebie odciągnąć!- krzyczy i słyszę jak za mną biegnie.
Jestem już na pod drzwiami. Szybko biegnę do szafki i wyciągam z niej strój na wf. Biegnę do łazienki i spotykam tam Toni. Witam się z nią i widzę, że też ma opuchnięte usta tak samo jak ja. Zaczynam się przebierać.
- mam chłopaka!- piszczy dziewczyna, a ja w sportowym staniku i w samych majtkach podbiegłam do niej i tulę
-Gratki!!! Ja też!!!- mówię i się przyytulam, a później zaczynamy się śmiać. - okej przebierzmy się, bo się spóźnimy
Przegrałyśmy się już do końca. Ja ubrałam na siebie crooptop na ramiączkach o kolorze czarnym i krótkie czarne szorty dresowe. Toni założyła zieloną sukienkę i pod spodem miała zwykle białe figi. Jeśli ich kapitanka im tak kazała to jest jakaś idiotka jeszcze brakuje żeby stringi założyła.
***
Dziewczyny pokazały mi swój układ ( media). Jestem zażenowana. My mamy wygrać zawody? OMG jest dużo pracy...
-dziewczyny stop!- mówię pod koniec. Patrzę na chłopców, którzy mają trening, a teraz przerwę- Chłopcy!! Chodźcie tu na chwile!!!
Chłopcy podbiegają i stają obok mnie.
-co jest Verka- mówi Cal
- dziewczyny pokażą wam taniec. Powiedźcie czy zagrzewa was do gry. Bądźcie szczerzy okej?
-jasne- odpowiadają
-dziewczyny zatańczcie jeszcze raz
Dziewczyny pokazały im ten nędzny układ, a ja patrzyłam na chłopaków. Byli ewidentnie znudzeni i zażenowani tak jak ja. Dobra jakby ten taniec był dla klas 1-6 lub gimnazjum to okej, ale cholera my jesteśmy w liceum do jasnej cholery
-podobało się?-pytam chłopaków po skończonym tańcu.- dobra inaczej. Ręką w górę, kto był znudzony albo zażenowany
Do góry podniosły się wszystkie ręce. Spojrzałam na dziewczyny. Były smutne, a niektóre nawet się popłakały.
CZYTASZ
~bad boy loves bad girl ~ ZAKOŃCZONA
FanfictionWejdź na prolog on nie gryzie skarbie👼💕 No dobra będę taka łaskawa i napiszę ci tutaj, żebyś się za bardzo nie zmęczyła...😏 Veronica Black- dziewczyna o twardym charakterze, dużo przeżyciach, bez matki i ojciec zadufany w sobie, macocha lecąca na...