22

836 13 6
                                    

Calum

2 tygodnie później

No, więc wszystko jest coraz lepiej. Przeprowadziliśmy się z Verką i Rosie do apartamentu, firma zaczyna działać coraz lepiej i ma coraz lepsze wyniki, więc dużo osób dostało awans no i nasza relacja też pnie się coraz bardziej w górę. Jest tylko jeden minus, że Verka od kilku dni się źle czuję, ale mówi, że to przez przepracowanie i źle odżywianie i stres. Czemu stres? Dziś są zawody, więc ona też nie chcę zawieźć dziewczyn. 

Ogólnie dziwnie je bo np. ogórki z dżemem, a mnie to kurwa się rzygać chcę się jak tylko to widzę. Jej się chce rzygać dopiero po fakcie jak już zje cały słoik. Masakra...

Wogóle jest godzina 6;46, a ja nie śpię. Czemu? Bo ogólnie przestawiłem Verce zegarek na 8;00, bo stwierdziłem, że do szkoły i tak dojedziemy w 5 minut, a nawet mniej no, a śniadanie sam jej zrobię. Torbę na zawody ma już spakowaną, a ja już byłem w sklepie i kupiłem kilka zgrzewek wody, żeby było dla wszystkich dziewczyn no i  kupiłem też im różne słodkości, żeby miały jak świętować później. Zawody odbywają się w tym roku u nas w szkole tzn. raz w roku są obowiązkowe zawody dla cheerleaderek ze wszystkich szkół. Wszystkie szkoły zjeżdżają się do jednej i są zawody. Sędziami są jacyś tam wazniacy z USLA, czyli światowego tam najlepszy cheerleaderek czy coś. Nie mam pojęcia nie znam się na tym. W każdym razie idę się przygotować, bo mamy być na 9, a jest już 7:45, a jak Berka wstanie to dopiero będzie zamiecha. Poszedłem i umyłem się, a następnie nałożyłem czarne jeansy z dziurami na kolanach i do tego białą koszulkę, która opinała moje mięśnie. Później pewnie nałożę jeszcze czarna skórzana kurtkę, ale to na koniec. Wyperfumowalem się i wyszedłem z łazienki. Właśnie wtedy zadzwonił zegarek Verki. Spakowałem jej wszystkie potrzebne rzeczy do samochodu, więc mam pewność, że po prostu może się iść umyć i wyszykować i zjeść robiąc wszystko na spokojnie.

-CALUM!!! CZEMU DO CHOLERY JASNEJ ZEGAREK NIE JEST NA 6 TYLKO NA 8?! JA SIE PYTAM DO CHOLERY JASNEJ!! NIE MAM NIC GOTOWE, A KURWA MUSZE TAM BYC NA 10!!! CO TY SOBIE WYOBRAŻASZ CO?!!!- ojjj...chyba jest zła

Poszłem do niej i przytuliłem. Przez chwilę się że mną szarpała, ale potem się przytuliła i powoli uspokoiła. Wziąłem ją na ręce na co piekła i zaniosłem do stołu, gdzie kazałem zjeść śniadanie. Dziewczyna spojrzała na mnie i wywróciła oczami, a potem zaczęła szybko jeść.

-skarbie nie musisz się spieszyć. Jest 8;02, a ty jesteś gotowa. Zrobiłaś wczoraj listę, więc wszystkie te rzeczy zrobiłem ja jak wstałem i jedyne co ci zostało to wyszykować wokół siebie, czyli wykąpać się ubrać, uczesać i tak dalej. No i zajechać do szkoły, ale tak to wszystko jest już zrobione, więc zluzuj troche- mówię spokojnie, a ona patrzy na mnie zdziwiona, a potem schodzi ze swojego krzesła i siada na mnie i daje mi długiegoooo buziaka. Uśmiecham się, a ona na moich kolanach kończy jeść. Gdy dziewczyna kończy jeść ja idzie się kąpać, a ja idę obudzić Rosie.

Dziewczynka bez naruszenia wstała i poszła zjeść śniadanie. Zastanawia was pewnie ja zniosła przeprowadzkę, ale szczerze powiedziawszy to się cieszyła, że będzie z dala od rodziców. Jeśli zaś chodzi o nich to no cóż....powiedzieli, żebym robił co chce, ale później mam do nich nie przychodzić. Jeśli chodzi o pieniądze to zatrudnił mnie Cole w swojej firmie jako asystenta, więc jest fajnie. 

W czasie gdy mała skończyła jeść to Verka wyszła z łazienki, żeby się ubrać i pomalować, więc umyłem małą i ubrałem ją, żeby dobrze się prezentowała w przedszkolu. Tak przedszkola też będą na zawodach, ale ze swoimi nauczycielkami, więc lepiej dla mnie. Nie, że nie kocham mojej Siski, ale nie rozdwoje się, więc lepiej, że nie będę musiał się nią opiekować w tym czasie.

~bad boy loves bad girl ~ ZAKOŃCZONAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz