Pobudka

52 8 0
                                    

Kolejne dni mijają a jego dalej nie ma przy mnie. Policja zatrzymała rodziców Zaca za zamordowanie syna. To samo stało się z rodzicami Cheryl i Jasona. Nie mogę uwierzyć że mogli zabić własne dzieci. Są potworami i nikim więcej. Cheryl mieszka z Nikiem w naszym domu. Podobno dobrze się dogadują. A może coś z tego wyjdzie. Szczerze jedyny plus tej sytuacji. Wreszcie mój brat by sobie kogoś znalazł. niekiedy właśnie myślę że brakuje mu tej drugiej połówki. Nik użył perswazji i teraz Cheryl i Jason mogą z nami mieszkać legalnie. Skończę liceum to możemy stąd  wyjechać. Wrócimy wtedy do domu. Do Nowego Orleanu tam gdzie są czarownice wilkołaki i wampiry. Tam gdzie jest moje miejsce. tam będzie też miejsce Cheryl i Jasona. Oni rozpoczną nowy rozdział w życiu i mam nadzieje że na lepszy. Po chwili usłyszałam otwieranie drzwi. 

- Powinnaś odpocząć siostrzyczko. - mówi Nik.

- Wiesz że nie ruszę się stąd dopóki on się nie obudzi. - mówię.

- To może trochę potrwać a ty od ponad dwóch tygodni się nie pożywiłaś. - mówi.

- Nie umrę przecież jestem nieśmiertelna. nic mi nie będzie. 

- Jesteś osłabiona i niedługo wylądujesz na łóżku obok  niego. A jak się obudzi to będzie zły że doprowadziłaś się do takiego stanu. 

- Nie mów mi co mam robić bo nie wiesz co to miłość. - mówię.

- Wiem co to za uczucie kochana siostro wiem że jesteś zdenerwowana ale ja tylko się martwię. 

- Przepraszam Nik ja nie wiem co mam już robić. Ta cała sytuacja przytłacza mnie. - mówię płaczącym głosem.

- Musisz być silna. - mówi.

- Jestem ale to powoli wykańcza mnie.

- Wybudzi się zobaczysz. Jeszcze będę cię do ołtarza odprowadzał. 

- Nik jak możesz o tym teraz myśleć.

- A co nie chcesz spędzić z nim swojej wieczności? - pyta.

- Oczywiście że chcę. - odpowiadam.

- No to ślub murowany. Wyprawię go tak jak to sobie wymarzysz. - mówi.

- Dziękuje si braciszku.

- Nie masz za co dziękować. Tylko tak się zastanawiam kiedy go przemienisz?

- Aż dojdzie do siebie wtedy wywiąże się ze swojej obietnicy.

Po tej zawziętej wymianie zdań Nik wyszedł i udał się do domu. Jak to on powiedział 
" Nie chce żeby Cheryl siedziała sama w domu po tym wszystkim". Dobry ściemniacz wiem że mu się spodobała ale przede mną udaje głupiego. Jestem jego bliźniaczką i wiem  kiedy kłamie . Czytam jego emocje jak z książki. Po chwili zauważyłam że ręka Jasona ścisnęła moją. 

- Jason kochanie słyszysz mnie? -pytam a on zaczyna dusić się 

- Lekarza szybko. - krzyczę wychodząc na korytarz. 

Po chwili przybiegają pielęgniarka i lekarz. Wyciągają rurki z jego gardła i odłączają jakieś sprzęty. Po kilkunastu minutach zostawiają nas samych a ja siadam na krzesełku obok łóżka Jasona.

- Jak się czujesz? - pytam

- Jak ciebie widzę to jest mi o wiele lepiej. - odpowiada.

- Ty jak możesz myśleć tylko o mnie. Pomyśl też kiedyś o sobie. - mówię płaczliwym głosem.

- Jestem szczęśliwy że już się obudziłem. Słyszałem tylko głosy. - mówi.

- Czyli słyszałeś mnie ? - pytam.

- Oczywiście . - odpowiada

- Czyli nie muszę się z tym kryć. - mówię.

- Z czym nie musisz się kryć? - pyta.

- Z tym że cię kocham kretynie. - odpowiadam

- Tak bardzo chciałem to usłyszeć. Powiedz to jeszcze raz. - prosi.

- Kocham cię Jason. - mówię.

- Ja ciebie też kocham. - mówi.

- Jestem gotowa cię przemienić. - mówię.

- To wspaniale. - mówi.

- Tak wiem ale jak porządnie wydobrzejesz. I mam jeszcze jedną niespodziankę. - mówię.

- Jaką? - pytam.

- Przemienię też twoją siostrę.

- Naprawdę? - pyta.

- Oczywiście przecież to twoja siostra. Ty tyle dla mnie robisz że ja też coś muszę dla ciebie zrobić. I nie ma żadnego ale. - mówię.

- Jesteś najlepsza. - mówi.

Witam was w kolejnym rozdziale !! Mamy pobudkę Jasona. Carla  gotowa do przemiany ukochanego . Jak myślicie co będzie z Cheryl i Nikiem? Tego dowiecie się w następnych rozdziałach. Do kolejnej niedzieli. 
Jak u was mikołajki? Piszcie w komentarzach

Pozdrawiam Wiktoliaaa 🌼

Riverdale and The OriginalsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz