Piątek, piątek, piątek. W końcu nadszedł, a ja nawet nie odczułem, jak szybko to zleciało. Czas leciał nieubłagalnie, a święta były za kilka dni. W końcu każdy czeka na to cały rok co nie? Tak samo ja, lecz w tym roku nie odczuwałem tej rosnącej z dnia na dzień ekscytacji, a zamist trgo hm... strach? Chyba tak można to było nazwać.
Ale czego mogłem się bać? Powodem moich zamartwień był Namjoon, którego poznałem przez to wyzwanie. Bałem się, że jeżeli to się zakończy, to moje rozmowy z chłopakiem będą się stawały coraz rzadsze i rzadsze, aż w końcu już pewnego dnia przzestanie się odzywać na zawsze. Wiedziałem, że raczej do tego nie dojdzie, Joon nie wydawał się tym typem człowieka, jednak zawsze mogłem się mylić, prawda?
kims.kitchen
Cześć!
Co u ciebie?
_nam_joon_
Cześć
Za niedługo kończę pracę, a jak u ciebie?
kims.kitchen
Jimin i jego wredny chłopak mają do mnie przyjść ozdabiać pierniczki
Mam nadzieję, że chociaż nie będzie mnie próbował mnie zirytować, bo nawet za próbę go za drzwi wywalę
_nam_joon_
Nie no może nie na dwór, zimno jest
kims.kitchen
Do piwnicy i drzwi zamknę
_nam_joon_
Aż tak cię wkurza?
kims.kitchen
Nie no, tak naprawdę go kocham, w końcu to też mój przyjaciel, ale Kookson jest tym typem człowieka, który co chwilę dowala ci jakimiś tekstami, że masz go czasami ochotę walnąć w łeb
_nam_joon_
Musisz mieć tam wesoło
kims.kitchen
No nie ma nudy
Też coś wspominałeś o przyjacielach, możesz mi coś o nich opowiedzieć?
_nam_joon_
U nas jest nieco stabilniej haha
Yoongi i Hoseok są razem i czasami się zastanawiam jakim cudem, naprawdę
Yoongi jest z reguły spokojny i cichszy jednak przy tym nie jest nudziarzem
CZYTASZ
Cinnamon heart | Namjin
FanfictionGdzie Seokjin publikuje świąteczne przepisy w formie krótkich filmików na Instagramie, a Namjoon próbuje je nieudolnie odtworzyć.