! Opowieść skończona !
Jungkook chciał tylko wystraszyć Taehyunga a nie się w nim zakochać.
✘elementy fantastyczne
✘ghosts
✘krwawe sceny !!!
✘wulgaryzmy
✘Zakończone - 28.01.2021
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Pokój Jungkooka zdecydowanie do niego pasował. Czarne ściany, oblepione plakatami różnych zespołów, duże łóżko z nie złożoną pościelą, porozrzucane po podłodze komiksy, półki zawalone medalami i pucharami za różne dyscypliny sportowe, zepsuty laptop leżący na biurku wraz z książkami ze szkoły, które prawdopodobnie nigdy nie zostały przez Jungkooka użyte, bo chłopak nie przepadał za nauką i wszyscy dobrze o tym wiedzieli.
Wszystko wyglądało jakby ktoś tu nadal mieszkał a jednak pomieszczenie stało puste odkąd jego właściciel zniknął. Każda rzecz była na swoim miejscu, nie dotknięta.
– Nie chciałam nic dotykać ani przekładać, bo Jungkook zawsze się denerwował jak przekładałam mu rzeczy i nie mógł ich znaleźć. – zaśmiała się na wspomnienie swojego syna.
– Mógłbym...? – wskazał na pudła pod łóżkiem chłopaka a jego rodzicielka skinęła głową i wyszła z pokoju.
Tae podszedł do łoża i wysunął z pod niego kartony. W środku znajdowało się wiele rzeczy, pamiątek, kartek, szkicowników, zdjęć... Był pewien, że znalazł właśnie źródło życia Jungkooka.
Wziął do ręki pierwszą fotografię, która przedstawiała małego Kooka, bawiącego się w piaskownicy. Uśmiechnął się patrząc na tego uroczego chłopca jakim kiedyś był Jeon. Następna fotografia przedstawiała rodzinę chłopaka. To pomyślał, że może wręczy pani Jeon. Wszystkie fotografie pokazywały jakieś momenty z życia chłopaka i to tak fascynowało Taehyunga, który z zaciekawieniem oglądał każdą po kolei. Jednak jedna rzecz zwróciła jego szczególną uwagę. Była to ściana na przeciwko łóżka.
Znajdowały się na niej jego zdjęcia z Jungkookiem. Wszędzie były też poprzyklejane karteczki z różnymi napisami.
"Kim Taehyung"
"6 lat"
"Spotkałem go na plaży"
"Gdzie teraz jesteś?"
"Seoul, Daegu..."
"Jak mam cię znaleźć?"
Wszystkie karteczki miały daty. Od 2015 do 2017. Ostatnia karteczka była z dnia w którym Jeon stacił swoje życie..
"Taehyung pomóż mi"
W tej chwili Kim zaczął żałować, że nie utrzymywał kontaktu z brązowowłosym chłopcem z Busan i tak po prostu o nim zapomniał...
