Jeongguk znowu tęsknił. Sam sobie to wyrządził i doskonale o tym wiedział. Jego tęsknocie wcale nie pomagało to, że Taehyung poszedł na kilku dniowe zwolnienie lekarskie. Chłopak nie podał mu nawet przyczyny swojej nieobecności ale on nie musiał o to pytać, bo po prostu wiedział. Nie otrzymywał od niego żadnych telefonów, wiadomości ani niczego innego, ale co się dziwić skoro ich ostatnia rozmowa w cztery oczy nie należała do najprzyjemniejszych. Wcale nie obwiniał za nic Kima. Wyrządził mu ogromną krzywdę i nie dziwi się teraz wcale dlaczego ten nie chce go widzieć, na jego miejscu zrobiłby to samo.
Czując ogarniające go zmęczenie, padł ociężale na sofę w salonie swojego domu. Teczkę, którą zawsze zabierał do pracy, rzucił gdzieś na podłogę nie przejmując się czy przypadkiem nie otworzyła się i nie wypadły z niej wszystkie papiery. Miał to gdzieś i jego głowę zajmował tylko blondyn o smutnych oczach, w których pojawiły się łzy w momencie gdy kazał mu spieprzać ze swojego biura. Jak on cholernie teraz żałował tego co mu nagadał.
Poczucie pustki i sumienia świetnie ze sobą współgrały, dobijając samopoczucie Jeongguka na najniższy możliwy level. Wyglądał jak trup, co z łatwością dostrzegła jego narzeczona. Zmartwiona stanem swojego ukochanego, podeszła do kanapy na której leżał i przykucnęła przy niej. Ułożyła swoją dłoń na policzku przyszłego męża i delikatnie zaczęła go masować.
Gguk z tej małej przyjemności przymknął oczy czując, że zaraz odpłynie, lecz zanim to zrobił wyobraził sobie, że głaszcząca go ręka należała do Taehyunga..
____________________________________________
Jeszcze jeden krótszy rodział i później dostaniecie trochę dłuższy ;))
Patrzcie ile książek czeka w kolejce na rozpoczęcie :00 (spoiler!! pojawią się inne shipy niż taekook)
CZYTASZ
Affection √ vkook
Fanfic! Opowieść skończona ! Jungkook chciał tylko wystraszyć Taehyunga a nie się w nim zakochać. ✘elementy fantastyczne ✘ghosts ✘krwawe sceny !!! ✘wulgaryzmy ✘Zakończone - 28.01.2021