Rozdział 18. Muszę cię ewakuować.

45 4 0
                                    

Zaczęłam przyszykowywać rzeczy do zbadania i opatrzenia ran Jeffa. Najbardziej złościło mnie to, że dwóch żołnierzy. Wyjęłam z pudełka parę rękawiczek lateksowych. Założyłam je. Spojrzałam na żołnierzy. Siedzieli na kozetce. W dodatku jeden z nich starał się otworzyć pudełko gdzie miałam pamiętnik. Podeszłam do nich wściekła. Wyrwałam pudełko.

-Ej oddawaj!- Krzyknął żołnierz. Uderzyłam go w policzek. Wściekł się. Już chciał mi przyłożyć ale na szczęście nie mógł.

-Charlie, Mason na odprawę.- Powiedział głos Northa przez krótkofalówkę. 

-Tak jest.- Powiedział Charlie. Zaczął iść z Masonem do drzwi. Jednak Mason nagle staną i uderzył mnie mocno w twarz. Upadłam, a Mason kopnął mnie kilka razy w żebra. Wyszedł po chwili z Charliem. Zakaszlałam czując ogromny ból. Ledwo dałam radę wstać. Spojrzałam na Jeffa. Nadal był nie przytomny. Zdjęłam mu bluzę. Miał ranę na lewym ramieniu, a na prawym miał bliznę. Zaczęłam sprawdzać czy kula tkwi w ramieniu. Gdy miałam pewność usunęłam kulę i opatrzyłam ranę. Po skończeniu zajęłam się pozostałymi ranami. Pogłaskałam policzek Jeffa. Czułam jego rany na policzkach. Pocałowałam go w czoło.

-Muszę cię stąd ewakuować.- Pomyślałam patrząc na Jeffa. Podeszłam do szafki i zaczęłam pakować kilka niezbędnych rzeczy do torby. Założyłam ją, a na Jeffa założyłam bluzę i czarny płaszcz. Przerzuciłam jego rękę przez ramię- Wytrzymaj Jeff.- Powiedziałam podnosząc go. Zaczęłam iść w stronę drzwi od gabinetu. Otworzyłam je. Nagle usłyszałam głośny huk. Włączył się alarm i włączyły się czerwone światła przeciwpożarowe. Zaczęłam szybkim krokiem iść trzymając Jeffa. W pewnej chwili usłyszałam strzał. Krzyknęłam z bólu. Poczułam jak coś spływa mi po nodze.- Cholera pewnie oberwałam w tętnice.- Pomyślałam. Ponownie usłyszałam huk. Tym razem coś dosłownie rozpierdzieliło ścianę przy której byłam ja i Jeff. Osłoniłam go swoim ciałem przed kurzem i większością kawałków ściany. Czułam, że zaraz stracę przytomność. Spojrzałam w stronę dziury w ścianie. Ktoś zaczął podchodzić. Straciłam przytomność.

Przyjaciółka Mordercy.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz