Rozdział 21

175 4 10
                                    

POV Carla
Nastał wreszcie dzień, kiedy lecę z nowymi przyjaciółmi na Bahamy. Mam zamiar się dobrze opalić,bo nie ukrywajmy jestem bardzo bladziutka. Madison stała się moją nową przyjaciółką, taką jak Asia tam w Warszawie. Wylatujemy o 13. Będziemy lecieć koło 5,5 godziny,więc przygotowałam się, żebym się nie nudziła. Mam trochę książek, macbooka, żeby pisać sobie swoją książkę, oczywiście telefon i słuchawki, by słuchać muzyki, mam też kredki i będę takie uspakajające obrazki kolorować. Mam też możliwość spania, ale chyba nie zasnę z tej ekscytacji. Nie wspomniałam, ale jedzie z nami żona Jeremiego, Carolynn. Poznałam ją 3 dni przed wyjazdem, jest niesamowicie ciepłą, kochaną i też trochę zwariowaną osobą jak Jeremy. Uwielbiam ją. Nie chwaliłam się nikomu z ekipy jeszcze, ale odkąd dostałam rolę zaczęłam więcej komponować. Napisałam też można powiedzieć, że balladę do Charliego. Cytuje,, Wiele razy myślałam o naszej dwójce, czy bylibyśmy idealną parą? Miłość ciągle we mnie trwa, dzięki niej uśmiecham się i wiem, że słońce będzie ze mną. Myślę o Tobie w każdym nowym dniu, sądzę, że znalazłam swą drugą część. Gdy spojrzałam Ci w oczy, nareszcie zrozumiałam, że Ty jesteś tym jedynym.'' Kiedy zacytowałam to Asi, nie mogła uwierzyć, że aż tak się zakochałam w już teraz przyjacielu. Można powiedzieć, że to jest ślepa miłość. Nie wiem, co on do mnie czuje. Ciągle karci mnie wzrokiem. Mam tego dość. Zapytam się jego wprost czemu się tak ciągle na mnie karcąco patrzy, ale to później. Wszyscy wsiedli do samolotu i czekaliśmy tylko na tą godzinę, kiedy samolot wzniesie się ku niebo, by zabrać nas do raju.
POV Dominik
Jakoś od soboty zaczęła przychodzić do nas Ola, nowa dziewczyna Pawła. Poznałem ją i wydaje się nawet okej. Ale nadal coś mi w niej nie pasuje. Mam wrażenie, że jest z nim tylko dla zasięgów i żeby mogła się nim chwalić. Paweł, widocznie nie zdaje sobie z tego sprawy, widać, że jest ślepo zakochany. Tak jak Carla w swoim przyjacielu. Tak, opowiadała mi o tym 2 dni temu. Nie jest jak ona. Jest sztywna, za mocno się, że tak powiem,, tapetuje'' i ma często czarny humor. Idąc do Filipa, żeby się zapytać o pewną rzecz, usłyszałem, że rozmawia z kimś przez telefon, postanowiłem trochę podsłuchać jej konwersacje. Kiedy zbliżyłem się do drzwi za mną stanął Filip i rzekł cicho:

Filip: A co tu się wyprawia? Podsłuchujesz rozmowy innych?

Dominik: Cii! Bo jeszcze usłyszy. - powiedziałem najciszej jak się da. - Nie ufam jej za bardzo. Chcę podsłuchać jej rozmowę że znajomą.

Ola: Weź, w ogóle jaki on jest. Nie wierzę, że takie coś mi się kiedyś podobało w czasach licealnych. Czemu z nim jestem? No przecież wiadomo, że dla fejmu, dzięki niemu wiele jego obserwatorów mnie zaobserwowało na ig. Niedługo już będzie te 10 tysięcy. - po tych słowach zatkałem usta ze zdziwienia i gestem pokazałem Filipowi, żebyśmy poszli do jego pokoju.

Dominik: I co teraz mi wierzysz, że coś z nią jest nie tak?

Filip: Dobra, wierzę. Nie wierzę, że taka jest. Carla była inna, lepsza.

Dominik: Dokładnie, kurde ta ich głupia kłótnia. Jak powiemy to Pawłowi uzna, że chcemy go z nią rozdzielić. Musimy mieć dowody.

Filip: Zastanówmy się i wymienimy się pomysłami i weźmiemy najlepszy.

Dominik: Okej, ale nie dziś. Jestem za bardzo zdenerwowany tą sytuacją. - wróciłem do siebie, żeby odetchnąć. Ola jest okropna. Czemu Carla i Paweł musieli się kłócić i zerwać?? Byli idealni dla siebie. Jak on tak źle trafił to jestem ciekaw, jak trafi Carla w wyborze nowej miłości.
POV Carla
Wylądowaliśmy w Nassau czyli stolicy Bahama koło godziny 19. Omg, ale tutaj jest ciepło. Nie dziwię się. Jest tutaj w zimę koło 25-26 stopni. Do hotelu dojechaliśmy pół godziny później. Kenny ogarniał pokoje i będziemy mieli 2 pokoje 2 osobowe i 3 pokoje 1-osobowe. Akurat wolałam wybrać pokój 1 osobowy. Będę chciała wieczorami, kiedy będziemy mieć już chill, zrobić kilka live'ów dla moich followersów. Kiedy weszłam do pokoju, nie mogłam uwierzyć jaki jest piękny. Dominował w nim kolor niebieski i biały. Musiałam podzielić się z moimi followersami. Wieczorem zapoznaliśmy się z okolicą. Spędziliśmy wieczór na plaży, chłopacy jak zawsze się wygłupiali,a ja, Madi i Carolynn siedziałyśmy na piasku i rozmawiałyśmy i cieszyłyśmy się zachodem słońca. Niesamowicie jest odpocząć.

Nowe życie *The Blaze House*Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz