Rozdział 1

760 25 4
                                    

POV Carla

Siedziałam aktualnie w pokoju ucząc się do matury, aż nagle do mojego pokoju wpada uradowana Asia, która jest moją jedyną przyjaciółką. Pomyślałam, ciekawe co chciała i dlaczego jest tak uradowana. Dostałam odpowiedź szybciej niż myślałam.

A: Carla, słuchaj, mam mega newsa. –powiedziała podekscytowanym głosem.

C: No słucham, jaki to news? – zapytałam odkładając książkę od historii.

A: Wyobraź sobie, że ja i Adam się zaręczyliśmy. Bierzemy ślub w przyszłym roku.

Zaskoczona odpowiedziałam:

C: Wow Asia, to niesamowite. Gratuluję wam obu.

A: I chciałabym, żebyś była moją druhną. Co ty na to Carlita?

C: Jeszcze się pytasz?! Oczywiście, że nią będę.

Uszczęśliwiona Asia przytuliła mnie mocno i posiedziała u mnie do godziny 18. Bardzo się cieszę jej szczęściem, nie mówię, że nie. Zasłużyła na taką niesamowitą miłość. Zazdroszczę jej trochę, ona znalazła sobie taką niesamowitą osobę, a do mnie to nikt nie startował. Nadal czekam na tego jedynego. Postanowiłam nagrać cover na mój kanał na Youtube, który swoją drogą ma już 50 tysięcy subskrypcji. Bardzo się cieszę, że mam taką wierną rzeszę fanów, którzy mnie wspierają jak tylko mogą. Po nagraniu Doveru do piosenki ,,Wicked Little Town" z musicalu Hedwig and the angry inch poszłam zrobić sałatkę z ryżem i tuńczykiem. Trzeba dbać o dietę, a nie ciągle jeść słodkie rzeczy, które jadłam jeszcze rok temu, od rana do wieczora. Po tym jak zrobiłam sałatkę, poszłam do siebie do pokoju i włączyłam swój ulubiony serial czyli ,,Szkoła dla elity" i tak siedziałam i oglądałam Netflixa do jakieś północy. Odłożyłam laptop, poszłam się umyć i poszłam spać. Ze stresu aż nie mogłam zasnąć, gdyż już za 2 dni będę pisała maturę. Bardzo się nią stresuje.

POV Dominik

Wstałem około godziny 9, przejrzałem Instagrama i wstałem się ogarnąć. Dzisiejsza pogoda jest świetna do nagrywania. Mam teraz tyle energii, że aż szok. Po ogarnięciu się poszedłem zrobić sobie kawę. Gdy wszedłem do kuchni było podejrzanie cicho, nigdzie nie widziałem Filipa i Pawła, którzy już dawno wstali. Coś mi tu nie gra i muszę na nich uważać. Chłopaki byli na zewnątrz i jakoś się dziwnie patrzyli. Widać, że coś zmalowali. Musiałem dowiedzieć się co to takiego, ale to dopiero po kawie. Otworzyłem drzwi od szafki, a tu niebieska farba prysnęła mi na twarz. Nie no teraz to przesadzili! Weszli do domu śmiejąc się głośno, a ja odpowiedziałem:

D: Bawi was to? Co wy zrobiliście?

F: Oj przestań, śmiesznie wyszło. Sam się trochę zaśmiałeś.

D: Teraz wy to wszystko sprzątacie, nie mam zamiaru tego za was robić. 

P:My też tego nie sprzątniemy.

D: Jeszcze czego, wy zrobiliście pranka, to wy to sprzątacie. 

Powiedziałem i poszedłem do łazienki się PONOWNIE ogarnąć. Świetny początek dnia. Nie mogło być lepiej.

POV Paweł

Po wykonanym pranku postanowiliśmy z Filipem jednak to posprzątać. Dominik miał rację, nie może to tak tu zostać, bo ktoś może się na tym przejechać. Od razu polepszył mi się humor po tym wszystkim. Ale i tak w ramach przeprosin postanowiłem zrobić Dominikowi kawę, bo jest bardzo MIŁYM człowiekiem. A to, że czasem zachowuje się chamsko, nie mówi o tym, że jestem taki zawsze. Poszedłem mu to zanieść, a gdy wyciągnąłem rękę z kawą, żeby ją wziął, ze zdziwioną miną powiedział:

D: Co to ma być?

P: Kawa za ten żart. Sorry, za to, ale sam przyznasz, że to było śmieszne.

D: Dobra, dobra przyznaję nawet śmieszne to było. Ty czy Filip na to wpadłeś?

P: Filip, ty wiesz ile czasu zajęły nam przygotowania?

D: Na pewno sporo. A i dziękuję za kawę. 

Powiedział i wziął kawę, a ja jeszcze dodałem:

P:  Dominik, czy ty masz czasem takie wrażenie jakby brakowało tutaj jakiejś kobiecej ręki?

D: Wiesz, że tak. Przydałaby się nam jakaś dziewczyna. Kto według Ciebie mógł pasować do The Blaze House?

P:  Znasz Carlę Brzozowską?

D: Słyszałem, a czemu akurat ona?

P: A tak jakoś mi tu pasuje. Co sądzisz?

D: Myślę, żeby się tu nadawała. A ona przypadkiem nie ma matur teraz? Nie wiem, czy chciałabym teraz zawracać sobie głowę przeprowadzką.

P: Tak ma. Jutro pisze polski. Może napiszemy do niej jak skończy matury, czy nie chciałaby tutaj z nami mieszkać?

D: Jak dla mnie spoko. To co idziemy na bilard?

P: Okej.

Bardzo chciałem, żeby Carla dołączyła do nas. Obserwuję ją na każdym z jej social mediów. Ma bardzo śliczny Instagram i wstawia fajne filmy na Youtube. Dużo też gotuje różnych potraw i według mnie przyda się kolejna pomoc przy gotowaniu. Mam nadzieję, że zgodzi się z nami zamieszkać. 

Nowe życie *The Blaze House*Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz