8

1K 63 26
                                    

Dotarłam na miejsce. Było bardzo dużo ludzi. W tłumie zobaczyłam Aishe i Miguela. Podeszłam do nich witając się.

-Mamy piwo, chcesz?
Zapytała Aisha pokazując na przenośną lodówkę.
-Nie dzięki, ja raczej nie piję.
-Nie napijesz się na imprezie?
-Może później.
Uśmiechnęłam się. Aisha poszła w stronę Demetriego. Zostałam sama z Miguelem. Nagle wśród grupki osób zobaczyłam Elia, rozmawiającego i śmiejącego się z innymi chłopakami.

-Co mu się stało?
Zapytałam nie spuszczając wzroku z chłopaka.
-Nie mam pojęcia.
Rzucił Miguel.

Nagle pojawił się samochód, a z niego wysiedli Kyler, Moon i Yasmine. Plan Aishy się udał. Cała trójka była w szoku. Jednak weszli na plażę. Nastąpiła lekka wymiana zdań, ale po chwili znów był spokój. Reszta bawiła się dobrze, oprócz mnie. Nie wiedziałam co ze sobą zrobić, spojrzałam na lekko pijanego Miguela.

-Hej stary, a tobie już nie wystarczy?
Chłopak spojrzał na mnie lekko się chwiejąc.
-Sam będę wiedział, kiedy będę miał dość.
Widać było, że chłopak jest na coś zły.
-Miguel, wracajmy lepiej do domu.
-Zostaw mnie w spokoju.
Przewróciłam oczami.
-Nie jesteś już taki miły, kiedy jesteś pijany.
Powiedziałam pod nosem. Przez cały czas czułam na sobie czyjś wzrok. Odwróciłam się i zobaczyłam Elia który się na nas gapił. Zmarszczyłam brwi. Po chwili zobaczyłam, że usiadł obok Moon. Cały czas się na mnie gapiąc. Pokręciłam głową na znak, że nie mam pojęcia o co mu chodzi. Po chwili chłopak pocałował dziewczynę, a mnie aż coś zakuło w środku.

Pierdole to.
Powiedziałam do siebie i podeszłam do lodówki z piwem. Nie miałam siły na rozszyfrowywanie zachowań Elia.
-Jednak pijesz?
Usłyszałam nad sobą głos Aishy.
-Właśnie nastąpiło później.
Trzasnęłam drzwiczkami lodówki.
Podniosłam lewą brew, otworzyłam piwo i wypiłam je duszkiem. Myślałam, że zwrócę wypity alkohol. Nigdy nie wypiłam całego piwa, a tym bardziej nigdy nie byłam pijana. Po chwili się zaczęło. Nie miałam już problemu z wypiciem całej butelki. Świetnie bawiłam się tańcząc z Miguelem. Śmialiśmy się ze wszystkiego czułam się tak samo dobrze jak kiedyś. Usiadłam z Miguelem na piasku. Śpiewaliśmy razem jakąś głupią piosenkę. Po chwili stało się to tak nagle, moje usta złączyły się z ustami chłopaka w pocałunku. Były takie miękkie i delikatne.

-O cholera.
Odkleiłam się od chłopaka. On też był w szoku, jakby nagle oprzytomniał. Oboje wstaliśmy na równe nogi, a przynajmniej próbowaliśmy to zrobić.
Nie wiedziałam co powiedzieć. Nagle, ktoś popchnął Miguela, że aż chłopak upadł na ziemię. Spojrzałam na oprawcę tego zamieszania. Był to Eli. Pojawił się nagle jakby znikąd.

-Odbiło ci?! Co cię nagle ugryzło?
Krzyknęłam w stronę chłopaka. On stał z zaciśniętymi pięściami.
-Mi odbiło? To ty przed chwilą obściskiwałaś się z tym frajerem!
-Frajerem? Przecież jest twoim przyjacielem! Co ci się stało Eli?
Powiedziałam załamana.
-Daję mu nauczkę.
-Że co takiego? Nie rozumiem sam się całowałeś z Moon, a do nas masz problem?
Eli miał pionorujący wzrok.
-No tak, od kiedy to trwa? Kiedy chcieliście wyjawić to światu? "Przyjaźnimy się" daruj sobie.
Spojrzał na mnie. To nie było to samo miłe spojrzenie, które miał, jak siedzieliśmy razem na dachu.
-Zostaw ją.
Wtrącił Miguel. Obaj patrzyli sobie w oczy. Nastąpiła cisza. Nagle podeszła Moon, chwyciła chłopaka za rękę na co on się do niej odwrócił.
-Zobaczymy w dojo.
Rzucił Eli.
-Będę czekał.
Eli odszedł łapiąc w pasie dziewczynę. Nagle podeszła do nas Aisha. Przetarłam dłonią twarz.
-Co tu się stało?
Zapytała wystraszona dziewczyna.
Chwyciłam piwo.
-Tobie już starczy, ledwo trzymasz się na nogach.
Wtrąciła Aisha.
-Wracamy do domu, będziesz u mnie spać. Miguel zmywasz się z nami.
Chłopak spojrzał na nią zdziwiony.
-Bez gadania, dalej.

Nasza trójka opuściła plażę. Poprosiłam Aishe żeby napisała do mojej mamy z mojego telefonu, że będę u niej spać. Odprowadziłyśmy Miguela, zajęło nam to dłuższy czas. Chłopak również za dobrze się nie trzymał na nogach. W końcu dotarłyśmy do domu dziewczyny.

Nie taka cobra straszna jak się wydaje (Hawk x Reader) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz