Wsadzony do celi ||Tomarry||

Rozdział 9- Dzień 378

Minął rok od kiedy zadeklarowałem lojalność wobec ciemnej strony. Muszę przyznać, że przez ten rok trochę się o niej dowiedziałem. Jest inna. Mam na myśli magię. Magia światła opiera się na twojej sile, podczas gdy czarna magia zależna jest od twoich emocji. Dlatego większość mrocznych czarodziejów oszalała. Pozwalają magii kontrolować swoje emocje, sami tracąc nad nimi kontrole. Jest to o wiele silniejszy rodzaj magii.

Zastanawia mnie jaką żałosną wymówkę Dumbledore wymyślił dla moich "przyjaciół". A może każdy po prostu zna prawdę tym gdzie jestem? Z jakiegoś powodu ciągle wątpię, że...

O właśnie. Zabawne. Dowiedziałem się, że mam jeszcze ojca chrzestnego. Ciocia Bella powiedziała, że nazywa się Syriusz Black oraz, że tak jak my znajduje się w Azkabanie tylko nie wiadomo gdzie dokładnie.

Rok szkolny się już zaczął, minął rok odkąd byłem... Zastanawiam się czy Czarny Pan już wrócł. Ciocia Bella, wujek Rudo i Rabastian mówią, że jak wróci, dementorzy będą się trzymać od nas z daleka. Ciekawe czy to prawda... Byłbym dzisiaj oficjalnie na czwartym roku, ucząc się do swoich SUMów. To mogło by być zabawne... NIE.

Jestem tu rok i trzynaście dni. Ciekawe ile jeszcze tu wytrzymam.

~~185