Forever || Vkook

V

Jeon nadal patrzył na mnie pytająco, a ja tylko stałem. Stałem i się gapiłem z uśmiechem na twarzy.

-Pomyślałem, że może obejrzymy coś razem lub możemy porobić co tylko chcesz - powiedziałem cały zestresowany.

-Co tylko chcę? - zapytał podnosząc jedną brew do góry. Na jego ustach uformował się uśmieszek. Ja tylko pokiwałem energicznie głową. Nie widziałam nic złego w tych słowach.

Po moim geście odsunął się na bok i pokazał mi ręką, że mam wejść. ja oczywiście skorzystałem z okazji i już po chwili ściągałem buty. Jungkook zaprowadził mnie do swojego pokoju. Przepuścił mnie pierwszego w drzwiach, a ja zacząłem się rozglądać. Cały pokój był czarno-czerwony. Ściany, sufit, łóżko, meble były czarne, a pościel, ledy pod sufitem i małe ozdoby były czerwone. Na środku pokoju stało ogromne łóżko. Na przeciwko łóżka stało biurko a obok po prawej stronie stało duże lustro skierowane na łóżko. Po lewej od wejścia stała duża szafa. Cała podłoga byłą wypełniona grafitowymi panelami. To co zobaczyłem na suficie mnie zszokowało.

-Jungkook? - zapytałem odwracając się w jego stronę. Stał nadal w drzwiach i opierał się o framugę.

-Tak? 

-Dlaczego masz wielkie lustro na suficie? I to jeszcze nad łóżkiem? - pokazałem na rzecz, o którą mi chodziło.

On się zaśmiał i w końcu wszedł do środka, zamykając za sobą drzwi. Zaczął powoli do mnie podchodzić. Ja na jego ruchy zacząłem się cofać, lecz w końcu trafiłem pośladkami na parapet. Jeon oparł obie ręce po obu moich bokach. Patrzył mi prosto w oczy. Nasze twarze dzieliło może 5 centymetrów.

-Może kiedyś się dowiesz - wyszeptał i się odsunął. Co to oznaczało? O co mu znowu chodzi?

-To co oglądamy? - zapytał jak gdyby nigdy nic. Siedział na łóżku z laptopem na kolanach.

-Nie wiem, a na co masz ochotę? - na moje słowa się zaśmiał. Czy ja serio mówię coś śmiesznego?

-Ja bym obejrzał jakiś horror. - zgodziłem się na jego propozycję, mimo że wiedziałem jak to się skończy.

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

No i mamy kolejny rozdział, a relacja Jungkooka i Taehyunga się rozwija :>>