VII. Gorąca kąpiel

3.4K 145 667
                                    

Time skip

POV Karl
Odkąd poznałem Sapa zaczął mnie interesować. Dzisiaj już szczególnie się nim interesowałem. Miałem trochę złe przeczucia do tego, co powiedziałem Sapnapowi ,,Dzisiaj, wieczorem?". Nie wiedziałem co zrobi i jakie ma zamiary. Znając go i to co potrafi już podejrzewałem co może zrobić, ale nie mogłem być pewny tego co myślę w 100%.

Wieczorem w łazience. (Karl i Sapnap)

Karl
-(Powoli się rozbiera patrząc kątem oka na Sapa)

Sapnap
-(Szybko się rozbiera)

Karl
-(Szeroko otwiera oczy) Jak?

Sapnap
-(Stoi nagi) Ale co jak?

Karl
-Jak tak szybko się ROZEBRALES?

Sapnap
-Ja zawsze tak szybko się rozbieram. A co?

Karl
-A nic... Już.

Sapnap
-(Nalewa wody [gorącej, aż wrzącej] do wanny)

Karl
-Aż taką ciepłą?

Sapnap
-A czemu nie? Dłużej posiedzimy w wannie wtedy. Bo woda będzie dłużej ciepła.

Karl
-W sumie racja. (Uśmiecha i rumieni się jednocześnie)

Sapnap
-Woda zaraz będzie nalana.

Karl
-To ja może... Eee... Po świeczki pójdę? (Rumieni się, aż do czerwoności)

Sapnap
-Jeśli chcesz to możesz.

Karl
-(Owija się ręcznikiem, a następnie wychodzi z łazienki i idzie po świeczki)

Sapnap
-(Zakręca wodę. Wkłada rękę do wody, żeby sprawdzić jak bardzo ciepła jest woda)

Karl
-(Przychodzi do łazienki ze świeczkami. Kładzie świeczki na półki, na parapet, podłogę, a potem je zapala [aby się świeciły])

Sapnap
-(Patrzy na Karla)

Karl
-(Zdejmuje ręcznik) Możemy już wejść do wanny?

Sapnap
-Oczywiście.

Karl i Sapnap
-(Wchodzą do wanny)

Sapnap
-(Kładzie się na plecach)

Karl
-(Kładzie się na Sapa tak, że ich brzuchy się stykają)

Sapnap
-(Mocno się rumieni) Nie sądziłem, że będziesz chciał. (Uśmiecha się)

Karl
-Niespodzianka. (Uśmiecha się)

Sapnap
-(Ściska [przytula] Karla) Przy mnie nie stanie się tobie krzywda.

Karl
-(Patrzy na Sapa) Dobrze wiedzieć.

~~~~~Chwila ciszy~~~~~

Karl
-Nie sądzisz, że ta woda jest strasznie gorąca?

Sapnap
-Może trochę. (Uśmiecha się)

Karl
-(Uśmiecha się delikatnie kręcąc głową na prawo i lewo. Kładzie swoją głowę na klatkę piersiową Sapnapa)

Sapnap
-(Nadal się uśmiecha) Poczekaj, muszę się poprawić.

Karl
-To się popraw, ale ja i tak będę na tob...

Sapnap
-(Delikatnie podnosi swoją dupcie do góry)

Karl
-(Cały jest czerwony) Mogłeś powiedzieć, że się podniesiesz...

Sapnap
-Mówiłeś, więc nie chciałem tobie przerywać.

Karl
-W sumie prawda.

Sapnap
-(Daje buziaka w usta)

Time skip

Karl i Sapnap ubierają siebie nawzajem

Sapnap
-(Zakłada Karlowi spodnie) Nie wytarłeś się do końca, wiesz?

Karl
-Tak wiem.

Sapnap
-Myślisz, że nadajemy się na bycie parą?

Karl
-Noo... Raczej tak. A przynajmniej ja tak myślę. Moim zdaniem pasujemy do siebie.

Sapnap
-(Już ubrany, ubiera dalej Karla)

Karl
-Dobra dobra. Sam się ubiorę do końca. Naprawdę.

Sapnap
-Okej, Dobra.

Karl
-(Ubiera się)

Sapnap
-(Patrzy na Karla) Czy, jak patrzę na ciebie to...

Karl
-Nie, nie krępuję się. Mamy to samo więc no. Ciekawy byłeś?

Sapnap
-Bardzo.

Karl
-To teraz już wiesz, że się nie wstydzę przy tobie.

Sapnap
-No.

Karl
-Możesz ze mną dzisiaj spać?

Sapnap
-Jak najbardziej. (Uśmiecha się)

Darmowe zdjęcie

Całuski (*'ω`*)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Całuski (*'ω`*)

Słów: 480

{ZAKOŃCZONE} You Mine | Karlnap | Dream smp Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz