{ZAKOŃCZONE} You Mine | Karlnap | Dream smp

XXXIX. Bluzka

POV Karl
Patrzyłem się chłopakowi w oczy przez minutę maksymalnie dwie. W pewnym momencie Nick położył swoje dłonie na moich biodrach. Czułem, iż zaczynam się rumienić, natomiast on widząc to, tylko się uśmiechnął. Chłopak spojrzał mi w oczy, a następnie powiedział; "Wiesz, że wyglądasz cudnie?". Na te słowa tylko mu przytaknąłęm. Nick pogładził mnie po policzku i po chwili powiedział; "Chciałbym ciebie znowu zobaczyć w pokojówce". W tym momencie czułem już, że jestem cały czerwony. Trochę domyślałem się, dlaczego miałem założyć pokojówkę, ale nie byłem w 100% pewny. Nastąpiła chwila ciszy, Nick powtórzył swoją wypowiedź: "Chciałbym ciebie znowu zobaczyć w pokojówce". Nic nie odpowiedziałem, za to zacząłem się wtulać w chłopaka. Chłopak przykrył nas kocem i zaczął mnie obtulać. Nie minęła chwila, a on już mrużył powoli oczy. Z początku nie reagowałem, ale po czasie szturchałem go po to, aby nie zasypiał. Co dopiero zjedliśmy obiad i odpoczęliśmy dwie, maksymalnie trzy godziny, a on już chce spać. Po chwili Nick uświadomił mnie, iż jest zmęczony i chce się zdrzemnąć.

Karl
- Ciebie chyba dupa boli¹

Sapnap
- No bo boli

Karl
- Nie do końca i to mi chodziło, ale okej?

Sapnap
- Pomasuj

Karl
- Nie będę tobie dupy masować

Sapnap
- Nie chcesz, bo?

Karl
- Masz ręce? Masz

Sapnap
- No, ale ja wiem, że mam ręce

Karl
- Muszę ciebie poprawić, wiesz, że masz jeszcze ręce

Sapnap
- No wiem

Karl uśmiecha się, jak psychopata

Sapnap już wie, o co chodzi Karlowi

Karl
- Jeszcze masz rączki, jeszcze

Sapnap
- Taak-

Karl
- Pilnuj ich

Sapnap
- Ale ja ich zawsze pilnuje

Karl szczypie Sapnapa po ręce

Sapnap
- EJ Zabiera swoją rękę z dala od Karla

Karl
- Mówiłeś, że pilnujesz swoich rąk

Sapnap
- No bo ich pilnuje

Karl
- Jakoś nie widać, jakbym mógł, to bym ją tobie odgryzł

Sapnap
- Jakiś nienormalny jesteś

Karl
- Wiem wiem

Sapnap
- Przynajmniej to wiesz

Karl znowu dziwnie sie uśmiecha

Sapnap
- Zaczynam się ciebie bać

Karl
- Jeśli chcesz to się bój, ale ja ciebie nie zmuszam do niczego i nie będę

Sapnap
- Zapomniałeś dodać, iż jeszcze mnie do niczego nie zmuszasz

Karl
- Tak chcesz się bawić? Zdejmuj bluzkę

Sapnap
- Ale przed chwilą...

Karl
- Ale przed chwilą co?

Sapnap
- Przed chwilą mówiłeś, że mnie nie zmuszasz do niczego i, że nie będziesz

Karl
- Em... Wiem

Sapnap
- A teraz nagle każesz mi bluzkę zdejmować

Karl
- No a czemu by nie? Zrzuca koc na podłogę