XXXI. Pożeracz tostów

1.3K 94 127
                                    

POV Karl
W nocy chyba spałem w łóżku. Nie jestem pewny do tego, czy nie spadłem z niego czy coś. Nie czułem niczego w nocy, w sensie żadnego bólu czy coś co np. jest gdy się spada z łóżka. Na swojej szyi czułem ciepły oddech Nick'a. W pewnym momencie mój telefon zaczął brzęczeć. Usiadłem spokojnie na łóżku i zabrałem owe urządzenie do ręki. Spojrzałem na niego. Był to budzik. Wyłączyłem go. Zerknąłem kątem oka na chłopaka. Spał. Jeszcze spał. Wstałem powoli z łóżka i zmierzałem w kierunku kuchni, gdyby nie to, że panele trochę skrzypiały. Ale nie przejmowałem się tym szczególnie. Wszedłem do kuchni otwarłem lodówkę oraz wyjąłem z niech ser i ketchup. Położyłem je na bok. Zabrałem chleb i toster. Przygotowane tosty dałem do tostera. Chwilę poczekałem. Po czasie jedzonko wyskoczyło, chwyciłem je w powietrzu. Były gorące. Ale czego można było się spodziewać po moim szczęściu. Coś musiało się oczywiście spierdolić. Opatrzyłem się tostami. Tak. Tostami. Sam się zdziwiłem. Kiedy to się stało zajęczałem. Tak. Zajęczałem. Brawa dla mnie. W tym samym momencie obudziłem Nick'a. Przyszedł do kuchni zdziwony i zmęczony.

Sapnap
- Co się stało, kochanie?

Karl
- Mi?

Sapnap
- A widzisz tu kogoś innego?

Karl
- Rozgląda się Oprócz nas nie

Sapnap
- No właśnie

Karl
- Uśmiecha się Nic się nie stało

Sapnap
- Napewno?

Karl
- NAPEWNO

Sapnap
- Spokojnie

Karl
- Chowa swoją dłoń za siebie Yhy

Sapnap
- Coś masz w ręce?

Karl
- Nie

Sapnap
- Patrzy na tosty Oparzyłeś się?

Karl
- Co?

Sapnap
- Oparzyłeś się, Karl?

Karl
- Ja?

Sapnap
- Tak, ty

Karl
- Nieee

Sapnap
- Podaj rękę

Karl podaje mu rękę nie oparzoną tostami

Sapnap
- Patrzy na rękę, którą podał mu Karl Mhm, a mogę zobaczyć jeszcze drugą?

Karl
- Po co?

Sapnap
- Chcę zobaczyć, czy się oparzyłeś

Karl
- Widziałeś już jedną rękę

Sapnap
- Wiem

Karl
- Jedna wystarczy

Sapnap
- No nie, chcę zobaczyć jeszcze drugą

Karl
- Nie zobaczysz jej

Sapnap
- Dlaczego nie?

Karl
- Bo ją sobie oparzyłem, okej?

Sapnap
- Patrzy na Karla Czyli jednak

Karl
- Yhym

Sapnap
- Tak myślałem

Karl
- No co? Zabiera tosta do ręki

Sapnap
- Głodny?

Karl
- Dokładnie

{ZAKOŃCZONE} You Mine | Karlnap | Dream smp Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz