Dział Ksiąg Zakazanych

1.1K 61 7
                                    

   Kiedy nadeszła cisza nocna, Nayra pociągnęła Wood'a za rękaw dużej, szarej bluzy. Oliver spalił buraka i ruszył za nastolatką. Bliźniacy spojrzeli na siebie i już mieli plan pod kryptonimem „zeswatać siostrę”. Weasley szła cicho starając się, żeby jej ciężkie buty nie odbijały się echem po pustym korytarzu. Jak tylko dotarli pod drzwi, Fred chciał użyć alohomory, ale powstrzymała go siostra mocna uderzając w dłoń. Wyjęła czarną wsuwkę z włosów i zaczęła grzebać w zamku. Usłyszała charakterystyczne pyknięcie i uchyliła ciężkie drzwi. Weszła wraz z towarzyszami do środka zamykając za sobą drzwi. Podeszła do biurka Irmy. Chwyciła za kłódkę, a następnie otworzyła. Wysunęła szufladę zaczynając ją przeszukiwać w poszukiwaniu odpowiedniej książki w spisie. Każda biblioteka takowy spis posiadała. Kiedy tylko go znalazła, szybko wsunęła do kieszeni i poszła w kierunku Działu Ksiąg Zakazanych. Rzuciła zaklęcie wyciszające na pomieszczenie i wyłamała mosiężną bramkę z zawiasów.

— Ale super. — Powiedzieli jednocześnie bliźniacy patrząc na Nayre.

Ta, nie zwracając na nich uwagi wdrapała się na stół. Zaczęła szukać odpowiedniej książki, kiedy nagle usłyszeli głośne skrzypienie.

— To Filch, pośpiesz się. — Wood odwrócił głowę w stronę rudowłosej dziewczyny.

— Chwila. — Odpowiedziała i chwycił za odpowiednie książki. Wrzuciła je do torby i wybiegła z resztą z pomieszczenia uprzednio zacierając za sobą ślady.

Zanim jednak ruszyli biegiem przez korytarz, nastolatka zatrzasnęła z całej siły drzwi i przysunęła ławkę, tak żeby woźny nie wyszedł. Delikatnie odchyliła drzwi, chwyciła w rękę łajnobombę i podrzuciła Filch'owi. Dorzuciła na górę jeszcze jakieś krzesło.

— W nogi! — Krzyknęła i zaczęła biec ile sił w nogach słysząc wybuch przedmiotu oraz przekleństwa rzucane przez woźnego.

— To było genialne! — Powiedzieli bliźniacy w biegu.

Dotarłszy pod portret Grubej Damy Oliver wypowiedział hasło błagając ją by ich przepuściła. W końcu się zlitowała i wpuściła czwórkę zmęczonych nastolatków.

— Nie ma mowy, nie będę znowu wchodzić po poręczy! — Powiedziała i delikatnie się cofnęła.

— A kto powiedział, że masz po niej wchodzić? — Spytał George i uniósł jedną brew.

— Właśnie, nasz kapitan chętnie cię zaniesie. — Odpowiedział drugi i przybili sobie piątki, kiedy Nayra i Oliver ich nie widzieli.

Weasley westchnęła i wskoczyła na plecy Wood'a. Uniósł ją z zadziwiającą lekkością. Weszli na górę gdzie czekał na nich zły Percy. Ale natychmiast się rozchmurzył widząc dwójkę nastolatków. On oczywiście wiedział o misji bliźniaków i pomimo wcześniejszego sceptycznego nastawiania, teraz był jak najbardziej za.

— No nareszcie. — Powiedział i rzucił się na łózko.

Nayra rozejrzała się po pokoju, a jej wzrok spoczął na plakacie Wood'a, który przedstawiał ją samą. Zmarszczyła brwi i wzruszyła ramionami. Oliver zauważył czemu się tak przygląda i szybko poleciał do ściany zdejmując plakat. Bliźniacy uśmiechnęli się do siebie i po raz kolejny przybili piątki.

— Szukajcie czegoś, co może mi się przydać. — Powiedziała Nayra rzucając stos książek w zmęczonych nastolatków.

Każdy z nich wziął się do roboty. Podkreślali i zaznaczali przydatne fragmenty, nawet Lee się dołączył nie mając co robić. Kiedy skończyli, była jakaś trzecia w nocy. Bliźniacy już dawno zasnęli, Jordan ledwo kontaktował, a Nayra spała leżąc na Oliverze, który także już poszedł spać. Jedynie Percy nie spał, widząc siostrę zaczął szukać aparatu.

O jakiejś dziesiątej wszystkich w dormitorum obudził dźwięk aparatu fotograficznego. Był to Weasley, który zrobił zdjęcie siostrze i kapitanowi.

— Witam państwa kapitan, ładnie wyszliście. — Zaśmiał się pokazując im fotografię.

— Człowieku, ja chcę spać. — Mruknęła Nayra wtulając się w tors Oliver'a, który spalił buraka i położył głowę na głowę dziewczyny.

Bliźniacy pomimo niewyspania patrzyli na nich z satysfakcją wymalowaną na twarzy.

— Wasz plan wypalił. — Powiedział zaskoczony Percy.

— Nasze plany zawsze działają. — Odpowiedzieli chórkiem.

Więcej niż Quidditch |Oliver Wood|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz