Bonus

659 41 2
                                    

Parę lat później...

Dzisiaj miał odbyć się pierwszy od dłuższego czasu trening. Niedługo startowały Mistrzostwa Świata w Quidditch'u, więc każda z drużyn chciała być jak najlepiej przygotowana, żeby nie zawieść swoich fanów. W tym celu Nayra napisała do każdego członka drużyny i poprosiła go, aby stawił się tego dnia na treningu, do którego zostały niecałe dwie godziny. Rudowłosa kobieta przekładała dziesięciokilowe ciężarki z jednego miejsca na drugie, gdyż sprzęt powoli przestawał jej się mieścić w mieszkaniu. Pomimo sporej ilości pieniędzy mieszkała na małym domku gdzieś na obrzeżach Londynu. Wolała ciszę i spokój, w której mogła spokojnie trenować.

Kobieta zaczęła poszukiwania swojego stroju do gry. Dałaby sobie rękę uciąć, że gdzieś tutaj go widziała. Przeglądała każdą rzecz pokolei, aż w końcu natrafiła na swój strój. Uradowana sięgnęłapo ubranie zwinięte w kłębek, lecz z jego kieszeni wypadła mała, stara fotografia. Kobieta wzięła zdjęciem do ręki i przyjrzała się mu dokładniej. Na niej widniała ona sama tylko, że o wiele lat młodsza i uśmiechała się szeroko do obiektywu. Zaraz obok niej stał dumnie wyprostowany Oliver Wood, który obejmował dziewczynkę ramieniem. Chłopak o lekko dziecięcych rysach twarzy uśmiechał się lekko, patrząc z troską i niewyobrażalną radością na czternastolatkę.

Nayra odwróciła wzrok i ujrzała ładnie złożoną, męską bluzę. Sięgnęła ją, a następnie rozwinęła materiał. Była to czerwona bluza z imieniem i nazwiskiem byłego kapitana drużyny. Rudowłosa lekko uśmiechnęła się pod nosem i odłożyła z powrotem na swoje miejsce. Dziewczyna nie wiedziała czy chłopak kiedykolwiek będzie chciał odzyskać swoje rzeczy, lecz na wszelki wypadek zapakowała je w niewielką torebkę, aby zwrócić mu jego własność.

Zapakowała rzeczy do torby, przewiesiła przez ramię i deportowała się na stadion, gdyż musiała wszystko przygotować do treningu, co nie zajmowało mało czasu.

W tym samym czasie Oliver wybiegł szybko z domu, by zdążyć. Nie chciał się spóźnić, w końcu to właśnie jego dziewczyna jego marzeń wybrała do drużyny. Na to jedno jedyne wolne miejsce i chciał jej pokazać, że dobrze wybrała. Był to jego pierwszy zawodowy trening, więc nie wiedział czego ma się spodziewać.

Kiedy dotarł na boisko, zauważył damską sylwetkę, wychodzącą z damskiej szatni. Dziewczyna było ruda, wysoka i bardzo umięśniona. Kiedy się poruszała, Oliver mógł zobaczyć nawet z takiej odległości każdy jeden pracujący mięsień. Miała szerokie barki, a przy każdym jednym kroku pracowały wszystkie mięśnie nóg. Wood w pierwszej chwili nie skojarzył jej, lecz kiedy odwróciła się do niego twarzą, rozpoznał ją. To była jego Nayra, której nigdy nie przestał kochać. Teraz była jeszcze piękniejsza. Nabrała kształtów, a wszystkie jakiekolwiek dziecięce rysy twarzy zniknęły. Miała ostro zarysowaną szczękę i lekkie piegi.

Kobieta także go zauważyła i przystanęła na moment. Wyglądała w pewnej chwili jak słup soli, patrząc na Wood'a. On także przybrał na masie mięśniowej. Rudowłosa zaczęła iść powoli w jego kierunku. Mężczyzna to zauważył i także ruszył do przodu. W pewnym momencie rudowłosa po prostu zaczęła biec i to w takim szybkim tempie, że Oliver nie zdążył nic zrobić, a ona już się na niego rzuciła, zawalając go z nóg. Wood leżał na mokrej trawie i musiał przyznać, że Nayra nie należała do najlżejszych osób.

— Nawet nie wiesz jak bardzo tęskniłam! — wykrzyknęła uradowana coraz bardziej ściskąc chłopaka.

— Ja też. — odpowiedział i zamknął ją szczelnie w ramiona, w których nawet ona była mała. — To co, po treningu zabieram cię do knajpy, trzeba nadrobić stracony czas. Co ty na to? — spytał.

Kobieta pokiwała twierdząco głową i z łączyła ich usta ze sobą. Dopiero wtedy poczuła jakby jej życie było pełne, przestała odczuwać pustkę. Wtedy zaczął padać lekki deszcz, moczący trawę wokół nich.

— Wiesz, że dalej cię kocham? — zapytała i oparła swoje czoło o jego, patrząc mu głęboko w ciemne oczy.

— A wiesz, że ja też? — odpowiedział tym samym i oboje się zaśmiali.

Więcej niż Quidditch |Oliver Wood|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz