☞𝙿𝚘𝚟☜
Razem ze swoimi przyjaciółmi postanowiłaś pojechać na wakacje. Skończyło się to niezdarnym, głupim wypadkiem.
Podczas jazdy busem w stronę lotniska, Chenle i Jisung przez przypadek wylali wodę na nasz bilet.
- mogłeś bardziej uważać! - krzyczał Haechan.
- (t/i), powiedz im coś, bo na mnie krzyczą - uburzył się Jisung.
- Haechan mówi prawdę, moglibyście bardziej uważać, teraz pewnie spóźnimy się na najszybszy samolot i będziemy tam dopiero jutro, albo w ogóle nie pojedziemy - powiedziałam spokojnie, patrząc na zmartwionego sung'a.
- to wszystko przez ciebie Chenle - skrzyżował ręce pod żebra.
- co? to ty chciałeś pochwalić się mi, że potrafisz zrobić bottle flip'a, a jednak coś ci nie wyszło - wskazał palcem na zalane bilety i mokry fotel.
- jak ty to w ogóle zrobiłeś, co? - zapytał, zły, Jaemin.
- bus stanął, a ja chciałem zrobić to jak najszybciej, widocznie źle zakręciłem butelkę - każdy spojrzał na Jisung'a pustym wzrokiem.
- kto w ogóle dał tym nie zdarą tak ważny bilet - spytał, dystykulując, Jeno.
- no ja - odwrócił się od nas, Renjun.
- przecież ja tobie dawałam te bilety, dlaczego im dałeś? - spytałam.
- w torbie wylał mi się sok, a Jisung i Chenle byli najbliżej - powiedział cicho. Każdy westchnął głośno i zastanowił się co mają dalej zrobić.