Po chwili oboje siedzieliśmy w maseczkach oglądając filmy. Od komedii po horrory
Oglądaliśmy właśnie „Annabell", chociaż to bardziej ja oglądałam a Luke co chwila chował głowę za poduszkę. I to ma być gangster ?! Proszę was, połowa tych scen nawet nie jest straszna
- a właśnie, Ash dzwonił i kazał ci przekazać że od jutra idziesz do szkoły - znieruchomiałam, nie ,nie od jutra , jutro jest rocznica a ja nie mam zamiaru się z nikim użerać
- nie , nie od jutra - powiedziałam beznamiętnie. Chłopak spojrzał na mnie zdziwiony
- a co tak ważnego jutro robisz że nie możesz...- zaśmiał , jednak gdy na niego spojrzałam zamilkł
- idź już , do jutra - powiedziałam do chłopaka głosem nie znoszącym sprzeciwu i odwróciłam się na drugą stronę. Po chwili słyszałam trzask drzwi a chłopaka już nie było. Spojrzałam ostatni raz na laptopa 3:06. Zamknęłam oczy. I odpłynęłam do krainy Morfeusza.Pov Luke
- stary, to nie jest dobry pomysł, Ashton się wścieknie, zresztą nie tylko on - skierował te słowa w moją stronę Michael
- chyba że nic się nie dowiedzą - poruszyłem brwiami na co chłopak przewrócił oczami.
- czyli co zakład
- że niby ty i ona - zaśmiał się Jake
- dobra, masz ją przelecieć i wytrzymać z nią miesiąc - chłopak uśmiechnął się do mnie
- 500$
- stoi , jak ci się uda to dostajesz 500$ a jak nie to dajesz je mi, masz czas od jutra 2 miesiące
- kiwnąłem głową
20 minut później
- czy ciebie do reszty pojebało , zabije cię , ty chuju pierdolony, dobrze wiesz że to moja siostra, a ty się o nią zakładasz ?! - wrzeszczał na mnie Ash jak tylko przekroczyłem wraz z Michaelem próg domu. Trzymali do Cal i Thomas.
-stary , obiecuje ci że ona niczego się nie dowie - chłopak spojrzał na mnie gniewnie, wyszarpał się z rąk chłopaków i poszedł na górę , najprawdopodobniej obrażając mnie pod nosem.
Czas wcielić mój plan w życie
Jak pomyślałem tak zrobiłem, kierując się do pokoju Viktorii. Zapukałem a po chwili usłyszałem ciche
- wejść - chyba ktoś tu ma zły humor
- cześć, masz chwile? - kiwnęła głową na co wszedłem i usiadłem koło niej na łóżku
- słuchaj , chciałem cię przeprosić za to co robiłem kiedyś. Wiem,że to nic nie da i najprawdopodobniej mi nie wybaczysz ale chce żebyś wiedziała że każdy z nas żałuje tego co ci zrobiliśmy. Byłem gówniarzem. Stwierdziłem że skoro twój brat tak robi to mu się przypodobać robiąc to samo. Jeszcze raz cię bardzo bardzo przepraszam. Mam nadzieje że uda nam się kiedyś być przyjaciółmi - zatkałoją, chociaż w sumie sam byłem zaskoczony swoją wypowiedzią, gdybym siebie nie znał , to pewnie sam bym uwierzył. Czekałem na jej reakcję. Uśmiechnęła się do mnie słabo - wybaczam ci - zdążyła odpowiedzieć a ja zamknąłem ją w uścisku. Woow jestem świetnym aktorem
- porobimy coś - zapytałem gdy się ode mnie odkleiła
- co powiesz na maseczki - uśmiechnęła się do mnie co niepewnie odwzajemniłem. Po chwili oboje siedzieliśmy w maseczkach oglądając filmy. Od komedii po horroryWiec w tym opowiadaniu uważam Luka za kompletnego chuja. To tyle, do następnegoo
;**
Sorki że tak krótko <3

CZYTASZ
Bad sister |5sos
FanfictionViki, dziewczyna niegdyś kujonka , bita i poniżana przez brata i jego kolegów. Teraz szefowa największego i najgroźniejszego gangu na świecie . Jak zareaguje gdy nagle będzie musiała wrócić do brata ? Wybaczy im ? Rankingi <3 #1 w calumhood #19 w 5...