17

595 23 12
                                    

Nick podchodzi do swojego samochodu, jednocześnie trzymając papierosa między ustami. Zamyka oczy i szczypie się w czoło. Nigdy przez milion lat nie pomyślał, że Harry wyjdzie za mąż tak szybko. Ale dwa lata to nie taki krótki czas. To wystarczająco długo, aby ktoś mógł się ustatkować i mieć własną rodzinę. Czuje żal. Żałuje, że zostawił wspaniałego chłopca, teraz widzi tylko, jak jest szczęśliwy z innym facetem. Tęskni za Harrym.

Wyrzucił niedopałek, zanim usłyszał, że ktoś odchrząkuje.

-Przepraszam?-Zapytał dziewczyna przed nim. Uśmiechając się.

-Widziałam, co się stało.

-Co masz na myśli?-Zapytał, marszcząc brwi. Dziewczyna przewróciła oczami.

-Incydent w centrum handlowym. Ty, Harry i jego ukochany mąż.

-Kim jesteś? Jak możesz znać Harry'ego?- Nick zmarszczył brwi.

- Chyba Harry był kiedyś kimś wyjątkowym w twoim życiu?-powiedziała dziewczyna.

-Przepraszam panią, nie znam cię, a nawet jeśli to prawda, to nie ma to z tobą nic wspólnego - powiedział Nick z zamiarem otworzenia drzwi samochodu.

-Oczywiście, że ma to coś wspólnego ze mną.

- Jestem Eleanor, dziewczyna męża Harry'ego - uśmiechnęła się dziewczyna i wyciągając dłoń, aby uścisnąć tą należącą do Nicka.

Usta Nicka otworzyły się, ze zdezorientowania.

-Co?

- Wiem, że to wydaje się nierealne, ale Louis, albo mężczyzna, którego znasz jako mąż Harry'ego, jest w rzeczywistości moim chłopakiem.

- I nawet nie są małżeństwem - uśmiechnęła się Eleonora. -Wymyślali historie, abyś trzymał się z dala od ich życia.

Oczy Nicka rozszerzyły się. Czy może uwierzyć tej nieznajomej, który stoi prosto przed jego twarzą i opowiada mu całą tę szaloną historię?

- Chyba żartujesz. Przepraszam panienko, ale nawet cię nie znam, dlaczego miałbym ci ufać?

-Jestem tu, żeby Ci pomóc.

- Pomóc mi? Jak?

- Z tego, co widziałam, nadal kochasz Harry'ego, prawda?- Uśmiechnęła się, zanim kontynuowała,

- No cóż, mam plan aby Harry do ciebie wrócił, ale oczywiście z twoją niewielką pomocą.

-W jaki sposób?-Nick wygląda na zszokowanego.

- Powiem, że jestem w ciąży z dzieckiem Louisa i potrzebuję go, Harry będzie zdruzgotany. Wtedy możesz go przekonać i odzyskać. nie?

Oczy Nicka rozszerzyły się.

- Myślisz, że tak łatwo ci uwierzą? Naprawdę jesteś w ciąży?

- Nie jestem w ciąży - Eleonora przewraca oczami.

- Więc jak myślisz, jak ten plan zadziała?

- Dlatego mówię, że potrzebuję twojej małej pomocy - Eleonora uśmiechnęła się i podchodząc bliżej Nicka.

-Uprawiaj ze mną seks i zapłodnij mnie.

Oczy Nicka wybałuszyły się, bo co do diabła. Czy to co usłyszał od tej dziewczyny jest prawdą?

-Co? Oszalałeś czy co? To totalne szaleństwo! Nie zrobię tego!

- Dlaczego, do diabła, nie? Poświęcam się, by odzyskać Louisa, więc dlaczego nie możesz zrobić tego samego dla Harry'ego? Chociaż to ja będę miała największy wpływ!

Nick kręci głową. Nie do wiary. Nie może już nawet nic powiedzieć tej dziewczynie. Spojrzał w brązowe oczy dziewczyny.

-Ok, powiedzmy, że ten głupi plan się powiódł, co zrobisz z dzieckiem, a konkretnie z moim dzieckiem? - zapytał Nick i oparł się plecami o samochód.

- Usunę- powiedziała od niechcenia Eleonora, a Nick nie może uwierzyć w to, co właśnie usłyszał.

- Jesteś totalnie szalona prawda? Jak możesz nawet o tym myśleć?

- Tak, jestem szalona! Chcę Louisa z powrotem! Pragnę go i zrobię wszystko, aby mieć go w swoim życiu! Nie dbam o ludzkie uczucia, najważniejsze jest to, że dostanę to, czego chcę!

Nick zamarł na swoim miejscu. Czy ta dziewczyna jest teraz poważna. Ma obsesję na punkcie Louisa i nawet nie myśląc o innych.

Ale Nick stara się to zrozumieć. Ma to samo uczucie do Harry'ego. On chce tego kędzierzawego chłopca, ale nie może go mieć. Chociaż nie chce już krzywdzić Harry'ego, ale dalej chce Harry'ego. Chce mieć Harry'ego z powrotem w swoim życiu.

Bierze głęboki oddech i zamyka oczy.

-W porządku.


□ □ □ □ □

Chyba nikt się tego nie spodziewał...
F♡

Good Morning, Teacher!-Larry PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz