ROZDZIAŁ 29 ,,Odliczanie"

61 1 0
                                    

     Wszyscy staliśmy tam z nogami mocno zakotwiczonymi w ciepłym piasku, podczas gdy flota Lance'a nieubłaganie zmierzała w naszym kierunku. Od wielu dni przygotowywaliśmy się do tego starcia. Dzisiejszy dzień decydował o losach Eldaryi i byłam gotowa walczyć z całych sił... 

*Pięć dni wcześniej...*

-Ada, ja... Kocham Cię...- po tych słowach Leiftan desperacko rzucił się na ziemię.

     Chłopcy i Miiko ruszyli w jego kierunku, a ja... Stałam jak sparaliżowana. Jedno z jego piór poleciało w moim kierunku i od razu je złapałam. Gdy otworzyłam dłoń, było śnieżnobiałe. Leiftan, co to oznacza?! 

-Jeszcze oddycha, wyczuwam puls. Idźcie po Ewelein!!!- rozkazała Miiko.

     Nevra podbiegł po Ewelein, a Ezarel zaczął udzielać pierwszej pomocy daemonowi... Valkyon podszedł do mnie i zapytał się jak się czuję. Powiedział, że byłam przerażająco blada. Ewelein przyszła niedługo potem i potwierdziła obawy smoka względem mojej bladości. Wyprowadziła mnie z więzienia i poleciła Valkyonowi, aby zaprowadził mnie do przychodni. To Oluhua zajęła się mną, gdy przyszłam do przychodni. Ewelein zajmowała się Leiftanem, który był w krytycznym stanie. Poszła z nim do pobocznego pokoju. Czułam jak moje ciało było odrętwiałe, jakbym miała zemdleć... Miałam nawet zimne poty... Odruchowo ścisnęłam pióro w dłoni, jakbym miała chwycić się rzeczywistości... Nie chcę stracić równowagi. Nagle wszystko stało się czarne, takie czarne... Czyżby moja dusza się wahała? Znowu wylądowałam w przychodni... Ale była zupełnie pusta. Co się dzieje? Dlaczego tutaj nikogo nie ma? Przecież Ewelein dopiero co tutaj była! Musiałam znaleźć wyjaśnienie tego zjawiska. Kwatera Główna była zupełnie pusta. Już widziałam to zjawisko... Tylko kiedy? Nie jestem w stanie sobie przypomnieć... Kiedy przechodziłam przez tę opustoszałą Kwaterę Główną, czułam, że temperatura mojego ciała spadała w nieprzyjemnie znajomy sposób. Już to kiedyś czułam... Mam wrażenie, że to było niedawno. Dlaczego moja pamięć jest taka zamglona? Może powinnam pójść do pewnego miejsca, aby odświeżyć pamięć... Miejsca, w którym czuję się u siebie... Poszłam do swojego pokoju. Tutaj czułam się dobrze. Rozłożyłam się na łóżku. Było tak miękkie, a zmęczenie coraz bardziej mnie ogarniało. Mrowienie zaczęło ogarniać moje ciało od koniuszków palców aż do stóp. Teraz to pewne. Już to przeżyłam. To było kilka tygodni temu... Gdy Lance rozbił Kryształ. Znalazłam się w pustym i zimnym miejscu, które przypomniało Kwaterę Główną. To czyściec. Nie wiem jak, ale wróciłam do tego pośredniego miejsca. Ale dlaczego? Przecież ostatnio nie zrobiłam niczego, co mogłoby mnie kosztować życie... Próbowałam zebrać fragmenty mojej rozsypanej pamięci, na próżno. Coś mnie nieubłaganie blokowało. Czy to moja wina? W końcu, to nie byłby pierwszy raz, gdy nie chcę spojrzeć prawdzie w oczy... Pora, abym wzięła życie w swoje ręce. Muszę się zastanowić... Muszę odtworzyć w pamięci wszystkie wydarzenia ostatnich dni. Znaleźliśmy Valkyona i Lance'a u kapp. Tam zrozumiałam, że Leiftan był daemonem, który prześladował mnie od miesięcy... Wróciliśmy do Kwatery Głównej i próbowaliśmy zmusić go do mówienia. Byliśmy razem z nim w więzieniu, gdy... W mojej dłoni zaczęło rosnąć ciepło, jakby chciało mi dać wskazówkę, wskazać mi drogę. Delikatnie ją otworzyłam i odkryłam w niej białe pióro, które widziałam już wcześniej. Nagle wszystkie szczegóły zaczęły wracać: Leiftan, który był w więzieniu, wyznał nam słaby punkt swojego wroga i chwilę potem opadł, prawie martwy na ziemię. Jeżeli nie kłamał na temat dzielenia życia, to moja obecność tutaj nabierała zupełnie innego sensu. Nasze dusze musiały być w pewien sposób połączone... Leiftan musiał wrócić do świata żywych, abym ja również mogła tam wrócić. Musiałam znaleźć daemona, zanim będzie za późno. Może pióro było wskazówką? Musiałam otworzyć oczy. Leiftan, gdzie jesteś? W momencie, gdy chwyciłam pióro, poczułam coś za sobą. Ktoś oparł się o moje plecy, zanim gwałtownie upadł na ziemię. 

Eldarya: The Origins TOM 1 🩸Sucker🩸 [Ścieżka z NEVRĄ]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz