Po tym w jakim stanie zobaczyłam mój ,,pokój" natychmiast postanowiłam znaleźć Miiko, aby z nią o tym porozmawiać. Więc poszłam w stronę Kryształowej Sali. Super, nie ma jej tutaj...
-Co robisz w Kryształowej Sali?- Ykhar zobaczyła mnie.
-Szukam Miiko...Widziałaś ją może?- zapytałam.
-Tak, właśnie stąd wyszła.
-Kurczę!
-Czemu chcesz się z nią spotkać?- zapytała widząc moje niezadowolenie.
-Ja... Chciałam ją o coś poprosić...
-O co?- zmrużyła oczy.
-Wiesz, dostałam nowy pokój...
-Ach tak? Jak wygląda?
-Ech... Jest beznadziejny.- odpowiedziałam.
-Nie może być aż taki straszny...
-Ściany są popękane, a podłoga jest brudna... I nawet nie mam materaca!
-Przesadzasz...- wywróciła oczami.
-Nie, mówię poważnie! Sama zobacz, jeżeli mi nie wierzysz.
-Dobrze!
Zaprowadziłam ją do swojego pokoju, aby przekonała się na własne oczy.
-Hmm... Rzeczywiście jest...- Ykhar wytrzeszczyła oczy.
-Beznadziejny.- dokończyłam.
-Przyznaję, że nie da się tego inaczej opisać.- Ykhar rozglądała się po pomieszczeniu.
-Teraz lepiej rozumiem, dlaczego musisz się spotkać z Miiko. Niestety, nawet jeżeli uda mi się zorganizować audiencję... Nie sądzę, aby zechciała Cię wysłuchać.
Teraz trzeba poprosić o spotkanie, aby móc porozmawiać z Miiko?
-Mimo wszystko chcę spróbować!- zacisnęłam pięści.
-Powodzenia.
Poszłam w stronę Laboratrium Alchemii i tam też była Miiko.
-Wiesz, Leiftan, nie do końca wiem, co myśleć o tej historii...- Miiko wyglądała na niepewną.
-Ja też, kto by pomyślał, że to możliwe?- Leiftan podrapał się po brodzie.
-O, mamy gościa. Ada, czego chcesz?- Miiko dostrzegła mnie przy drzwiach.- Szybciej, byliśmy w trakcie dyskusji.
-Ech... Nie mogę tam spać. Nie mam materaca...- podeszłam bliżej.
-Chciałaś pokój, to go masz. Jamon zawsze się wysypia, a też nie ma materaca... Przypominam Ci, że zgodziłam się, żebyś tu została, ale nie będę się zajmować twoimi problemami.- machnęła ręką, dając do zrozumienia, że mam sobie pójść. Wyszłam.
-Co to za miejsce? Jestem tutaj sama i nie dostałam nawet materaca... Mam tego naprawdę dosyć.- powiedziałam na głos.
-Dosyć czego?- zapytał mnie ciepły męski głos z tyłu.
-Och... Leiftan.- natychmiast się odwróciłam w jego stronę.- Skończyłeś już rozmawiać z Miiko?
-Można tak powiedzieć. A więc, czego masz dosyć?- zapytał.
-Wszystkiego... Jestem tutaj zupełnie sama, a mój nowy pokój jest gorszy od więzienia.- westchnęłam. Może on chociaż zrozumie.
-Hmm... Nie zniechęcaj się. Na twoim miejscu nie stawiałbym czoła Miiko samemu.- położył mi rękę na ramieniu.
CZYTASZ
Eldarya: The Origins TOM 1 🩸Sucker🩸 [Ścieżka z NEVRĄ]
RomanceAda to zwykła dziewczyna, która trafia do magicznego świata, zwanego Eldaryą za pomocą kręgu niezwykłych grzybków. Czy odnajdzie się w zupełnie nowym otoczeniu? Czy przetrwa czyhające na nią niebezpieczeństwa? A co ważniejsze, czy mimo trudności, ud...