Znów w biegu

7 3 0
                                    

koła znów się toczą
do ciebie gnam przez Polskę
rozpalony choć zdrowo wkurwiony
patrzyłem śmierci w oczy

wiedza którą ryje mą czaszkę
jad przykrych słów wciąż oślepia
twardy jak beton
potem zrodzony
w butę odziany

oszukany

nadzieja w tobie
moje wytchnienie
ale los trzeba brać w ręce
by samemu spełnić pragnienie
zanurzyć się w tobie
jak w cichym strumyku

nie przestawaj
chcę znów usłyszeć odrobinę
ciszy
szeptania
i
krzyku

lodem twe ciało schłodzone
niegrzeczna zabawa już
obmyśla się w głowie

______________________________________

31/07/2021

"W biegu" z cyklu "Męskie Pisanie"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz