wjechać znów z dobrym tematem
może presja
to już obsesja
wkrótce premiera
będzie hit
albo kolejna afera
na co menadżer
impreza roku
czy zostanę w cieniu
a może wreszcie wyjdę z mroku
pytań wiele w głowie się kołacze
wewnętrzne ja chce krzyczeć
a może tylko płacze
ryczę już silnikiem
euro w portfelu
twój smak
narkotykiem
zróbmy więc tak
ruszamy już w drogę
do nowo obranego celu
podróż od ust
przez szyję
potem biust
objazd w okolice uda
no wiem jestem bezczelny
więc może się uda
cuda przecież się często zdarzają
z jajem często się udaje
bycie poważnym nie popłaca
gdy nudą za długo wieje
czas się rozruszać
pobudzić zmysły
nie będę przecież do niczego zmuszać
aluzje tak
nie iluzje
czas już zasłonić żaluzje
______________________________________________
05/04/2022
CZYTASZ
"W biegu" z cyklu "Męskie Pisanie"
PoetryTeksty stworzone z chaosu by odnaleźć harmonię pisane z natłoku myśli... pisane potrzebą chwili pustka miała być zbawieniem jest niedosytem w niedopracowaniu wpadam w grafo
