39'✯

220 11 0
                                    


Mężczyzna zrobił sobie listę potrzebnych mu rzeczy, dlatego w super markecie szukał i odznaczał to co już miał. Chodził po sklepie jak głupi, mamrotając do siebie, przez co ludzie patrzyli na niego jak na głupka, ale nie obchodziło go to. Miał mało czasu, zważając na to, jak Bogum spamił mu wiadomościami, że Jimin chciał do niego wracać. Dlatego sprężał się, okłamując  ludzi przed kasą, że jego miłość życia wraca ze szpitala po porodzie i chce mu zrobić niespodziankę, dzięki czemu z końca był na początku.

Po zakupach, zapytał się Yoona czy z młodym wszystko w porządku, ale jak się spodziewał nie dostał wiadomości, więc nawet jej nie oczekiwał. Jego humor zaczął być naprawdę zupełnie inny. Czuł się, taki szczęśliwy z uśmiechem na twarzy, ciepłem w sercu, czuł się tak zakochany, będąc w szalonym stanie, że poleciało mu kilka łez. Nie sadził, że będzie tak reagować na oświadczyny, przecież jakby nie patrzeć, to była normalna rzecz w związku. Jednak emocje same brały górę.

Zatrzymując się przed domem, usłyszał grzmot, jednak mimo to, jego humor nie popsuł się. Wszedł tanecznym krokiem do mieszkania, ściągając buty i na wszelki wypadek zostawiajac klucze w drzwiach po ich zamknięciu, jakby Jimin naprawdę miał wrócić. Po zastanowieniu się, jakby było romantycznie, poszedł do ich pokoju, zasłaniając zaraz żaluzje przez co było ciemniej. Ze świeczek które kupił, ułożył wielkie serce na podłodze, narazie ich nie zapalając. Zmienił także pościel na świeżą, układając zaraz na niej płatki róż, które zamówił kilka dni wcześniej do jego firmy. W łazience postanowił już zapalić świeczki, zostawiajac pudełko z kolejnymi płatkami róż. Oczywiście przed tym, wziął szybki prysznic.

Ubierając narazie tylko dresy, zszedł do salonu gdzie także zaczął przygotowywać romantyczną atmosferę. Porozstawiał świeczki, zasłonił okna i zapalił ledy, dzięki czemu było dość tajemniczo, jednak tak jak chciał. Na kanapie rozłożył kilka poduszek, także rozrzucając na niej płatki róż. Na stolik przed nim, położył ciemno czerwony obrus, podwyższając go, aby było wygodnie im siedzieć. Jednak po krótkim namyśle, stwierdził, że przyniesie krzesła z kuchni, które ładnie przyozdobił jakimiś wstążkami z pokoju Beomgyua i postawił na przeciwko siebie. Ustawił także świeczki i zadowolony z siebie, skierował się w stronę drzwi wyjściowych.

Na podłodze porozrzucał płatki róż, które robiły ścieżkę prosto do salonu. Pod ścianą stało kilka świeczek, dodając tym różą uroku. Po tym wszystkim skierował się do kuchni gdzie była bez żadnych romantycznych rzeczy. Zaczął przygotowywać im kolacje, która nie zajęła mu długo tak jak się spodziewał. Gdy było już wszystko gotowe, położył to na stoliku, układając symetrycznie, aby było jeszcze miejsce na kieliszki do wina i samego wina, które było obowiązkowe. Po tym wszystkim, poszedł do ich wspólnej sypialni ubierając eleganckie spodnie, wraz z koszulą, oraz użył ulubionych perfum Jimina, umył zęby i ułożył włosy. Po sprawdzeniu czy pierścionek leży w pudełeczku w sypialni na komodzie, przeczytał jeszcze to co miał zamiar powiedzieć Jiminowi i napisał do Hoseoka, że mogą wracać.

Nagle zaczął się denerwować. Sprawdził czy wszystko było na miejscu, zapalił świeczki w ich sypialni, tworząc piękne ogniki które tworzyły teraz serce na pół pokoju. Do głowy zaczęły wpadać mu nagle jakieś dziwne rzeczy, których obawiał się najbardziej. Co jeśli przesadził? Co jeśli jednak Jimin nie chciał z nim spędzić już reszty życia? A co jeśli... postanowił przestać o tym myśleć i czekał na swojego mężczyznę i miał nadzieje, że zaraz narzeczonego.

Gdy usłyszał szarpnięcie za klamkę, westchnął głośno dodając sobie otuchy i skierował się w stronę drzwi. Przekręcał powoli kluczyk w drzwiach a jego ręce niebezpiecznie zaczęły drżeć. Po otwarciu drzwi, nie spodziewał się na starcie dostać kopniaka w piszczel, przez co syknął z bólu, łapiąc się za obolałe miejsce. Jimin w tym momencie wszedł do mieszkania, zatrzaskując za sobą drzwi.

love at first sight • jikook Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz