Wtorek, 17:36
- Świetnie się bawiłem - oznajmił San, gdy wieczorem wracali już na przystanek.
- Ja też. Poprawiłeś mi humor, dziękuję.
- Ja tylko spełniłem twoją prośbę. I tak miałem pojechać do szkoły, a z tobą było to jedynie ciekawsze i przyjemniejsze.
- Mam to potraktować jako komplement?
- Chyba? Jak chcesz.
- To już drugi.
- Co?
- Drugi komplement w ciągu dnia - poruszył brwiami - Powiedz, jednak nie jestem taki irytujący, co?
- Nigdy nie powiedziałem, że jesteś irytujący - obronił się San.
- Nie musiałeś - prychnął Wooyoung.
- Ugh, to po prostu dziwne uczucie, gdy spędzając całe życie samotnie, nagle czujesz potrzebę spędzania z kimś czasu. I to kimś nieznajomym.
- Dorastasz lub wychodzisz z jaskini - mruknął Wooyoung, za co oberwał w ramię - Jezu żartuję tylko. Musisz być taki dumny?
- Zmieniłem zdanie. Jednak jesteś irytujący.
- Co nie zmienia faktu, że nazwałeś mnie "ładnym" - uśmiechnął się zwycięsko.
- Nie zapomnisz o tym, prawda? - westchnął.
- Ani mi się śni.
- Ja cię komplementuję, a ty mi dokuczasz. Coś tu jest nie tak.
- Każdy robi to, w czym jest dobry - odparł z uśmiechem. San ponownie westchnął.
Słońce powoli znikało za horyzontem, oświetlając ich sylwetki ciepłą, pomarańczową barwą. San uznał, że Wooyoung wygląda tak jeszcze lepiej. Chciał wyciągnąć telefon i szybko zrobić mu zdjęcie, ale kiedy sięgnął do kieszeni, nie mógł znaleźć urządzenia. Zatrzymał się gwałtownie, zwracając na siebie uwagę młodszego.
- Coś nie tak? - zapytał zdezorientowany.
- Nie mam telefonu. Musiałem go gdzieś zostawić.
- Ale gdzie? Przez cały dzień zdążyliśmy przejść chyba całą okolicę!
- Ugh, nie mam pojęcia! Pomyśl, gdzie ostatnio go używałem?
- A w kawiarni? Płaciłeś telefonem?
- Nie, kartą. Nawet nie pamiętam czy już wtedy go nie było, czy jeszcze miałem go przy sobie. Gdzie my w ogóle dzisiaj chodziliśmy?
- Byliśmy pod szkołą, w parku, nad rzeką, w kawiarni, no i teraz tutaj.
San jęknął niezadowolony. Nie zamierzał wydawać pieniędzy na nowy telefon. Tym bardziej, że jego rodzice nie mieliby o tym pojęcia i cały czas wydzwanialiby pod stary numer.
- Chodźmy najpierw do parku. Jak go nie znajdziemy, to możesz kupić nowy - oznajmił Wooyoung.
- Chyba będę zmuszony - westchnął i wraz z młodszym zawrócili w poszukiwaniu zaginionego telefonu.
💓
Wtorek, 18:40
Chodzili tak już od ponad godziny i wciąż nie mogli znaleźć zguby Sana. W kawiarni żaden z pracowników im nie pomógł, nad rzeką nie znaleźli ani śladu telefonu. Wy godząc z parku San ponownie westchnął, zaczynając powoli myśleć nad nowym telefonem.
CZYTASZ
Leave Before You Love Me • Woosan ✓
Fanfikce"𝘈𝘯𝘥 𝘪𝘵 𝘰𝘯𝘭𝘺 𝘵𝘰𝘰𝘬 𝘵𝘩𝘦 𝘰𝘯𝘦 𝘯𝘪𝘨𝘩𝘵 𝘛𝘰 𝘴𝘦𝘦 𝘵𝘩𝘦 𝘦𝘯𝘥 𝘰𝘧 𝘵𝘩𝘦 𝘭𝘪𝘯𝘦 𝘚𝘵𝘢𝘳𝘪𝘯𝘨 𝘥𝘦𝘦𝘱 𝘪𝘯 𝘺𝘰𝘶𝘳 𝘦𝘺𝘦𝘴" Start: 15.09.2021 Koniec: 29.09.2021