Emma
- Ty naprawdę chcesz iść do McDonalda? - spytała Stefani parkując na parkingu pod restauracją.
- Tak - odpowiedziałam i uśmiechnęłam się do niej - a później do parku - dodałam po chwili wysiadając z samochodu
- No ok, to chodźmy - Stefani wyciągnęła swoją dłoń w moją stronę.
Chwyciłam ją po chwili i już razem poszłyśmy w stronę wejścia do budynku. Zamówiłyśmy jedzenie i czekałyśmy aż nasz numerek pojawi się ekranie nad kasą.
- Stefani tu raczej możesz zdjąć okulary przeciwsłoneczne, nikt Cię nie rozpozna - powiedziałam do niej - przynajmniej tak myślę
- Sorry, taki nawyk - powiedziała i ściągnęła je - chcesz coś dzisiaj robić? - spytała
- Nie wiem, a czemu pytasz? Musisz coś załatwić?
- Nie, już nie, po prostu
- Wiesz co... - zaczęłam - poczekaj chwilę - przerwałam i poszłam po nasze zamówienie - możemy już chyba iść - powiedziałam gdy wróciłam do niej
Wyszłyśmy na zewnątrz, słońce zaczęło bardzo mocno świecić, dlatego odwróciłam się w stronę Gagi i wzięłam jej okulary, które wcześniej włożyła za bluzkę i założyłam na swoje oczy.
- Też Cię kocham - powiedziałam widząc minę Stefani, a później wybuchnęłam śmiechem
- Jesus zachowujesz się jak Natali - powiedziała ze śmiechem
- Nieee jak Sylwia w stosunku do mnie - powiedziałam ze śmiechem i chwyciłam ją w talii prowadząc w stronę przejścia do pieszych, żebyśmy mogły dostać się do pobliskiego parku.
- Zaczęłaś coś mówić - przypomniała Gaga
- Ale nie, to głupie - powiedziałam
- Emma, mów
- Chciałabym w sumie odwiedzić babcię, ale nie wiem czy chce mnie widzieć, była mi kiedyś bliższa nawet niż rodzice - powiedziałam
- A myślisz, że jak zareaguje? - spytała
- Nie wiem
- To chyba warto się przekonać - powiedziała i uśmiechnęła się do mnie - jak daleko mieszka?
- Stąd pewnie z godzinę
- Więc jak tylko zjesz możemy jechać - powiedziała siadając na jednej z wolnych ławek
- Ale...
- Nie. Musisz zjeść - powiedziała i położyła torbę na moich kolanach
Westchnęłam z irytacją
- Jezu, ja po prostu mam czasem takie dni, że mogę nic nie jeść i dobrze się czuję, swoją drogą jesteś bardzo irytująca - powiedziałam z uśmiechem
- Ahh dziękuję Ci bardzo, a teraz przestań już gadać i coś zjedz
- A musisz się na mnie patrzeć? - spytałam ze śmiechem
- Emma...
- No co, ja się nieswojo czuję gdy ktoś na mnie patrzy jak jem - tłumaczyłam jak małe dziecko
- Boże... i tak przez resztę życia... - powiedziała pod nosem
- Ludzie są bardziej irytujący na starość - dodałam szeptem
Stefani spojrzała tylko na mnie i przewróciła oczami. Uśmiechnęłam się sztucznie do niej i zaczęłam odpakowywać to co kupiłyśmy. Gdy zaczęłam jeść mój telefon zawibrował. Wyciągnęła go więc z torebki i sprawdziłam powiadomienia.
CZYTASZ
Związek z Gwiazdą/Lady Gaga
FanficEmma to zwykła dziewczyna, studentka architektury, która wraz ze swoją przyjaciółką pojechała na casting do teledysku Lady Gagi. Czy dziewczyna, która jest tuż po rozstaniu z chłopakiem będzie chciała zbliżyć się do gwiazdy? Stanie się jej prawą ręk...