Czekaliśmy z chłopakami w głównej części przed chwilą przyszedł drugi pilot, aby udzielić ślubu. Wszyscy byli zestresowani, ale chyba najbardziej chyba Min i ja. Chłopak poprosił mnie abym nim został jego drużbą. Od razu po jego oświadczynach z Park Min zaczął się na przemian uśmiechać się i stresować. Szczerze nie spodziewałam się tego, ale z radością przyjąłem tę funkcję.
Min przeskakiwał z nogi na nogę i miętolił rękawy marynarki. Niby jego twarz była rozluźniona, ale w oczach kryło się przerażenie. Yoongi był wystraszony tego jeszcze nikt nie widział, zawsze był skała a teraz chłopak bał się. Tylko czego?
- Stary wyluzuj się spokojnie zaraz będzie po wszystkim.
[S]- Tobie to ławo mówić to nie ty masz się zaraz ożenić i założyć rodzinę. Wiesz, że ja nie uznaję rozwodów wiec jak teraz powiemy sobie "tak" to już będzie koniec i do końca życia będziemy już razem.
- Spokojnie zluzuj. Kochasz ją Min?
[S]- No znamy się kilka dni, dobra no prawie tydzień, ale wiesz nigdy nie jest się pewnym. I tak Kocham ją.
-Szalona miłość. - zaśmiałem się
[S]- Bardzo szalona. -westchnąłWtedy zasłona się odsłoniła i do pomieszczenia weszła Asha w sukni ślubnej T/I. Spojrzałam na Yoongiego a jego oczy normalnie wyszły z orbit przy każdym ruchu jego narzeczonej był bacznie przez niego obserwowany. Nie odrywał od niej oczu nawet nie mrugnął. Za nią weszła moja ukochana w jej sukience. Wyglądała świetnie delikatnie, ale i zadziornie miała na sobie marynarkę V, ale i tak cokolwiek by założyła pasowałoby do niej. Śledziłem jej ruchy i chyba poczułem to samo co Suga. Mój żołądek się ścisnął, a ręce zaczęła się pocić. Jeśli ja tak reaguję w takim momencie to jak ja przeżyję swój własny ślub. Przecież ja ucieknę jak przestraszone dziecko. Chłopacy będą musieli mnie trzymać. Jakie cholerne emocje, przecież to nie jest na głowę żadnego faceta. Przecież śluby powinny być zakazane oficjalnie przez rząd. Powinni je uznać za szkodliwe dla zdrowia i życia. Przecież tutaj można zejść na zawał. Rozmyślałem tak i nie wierzyłem w to co działo się w mojej głowie, jednak nie trwało to zbyt długo, bo już po kilku sekundach poczułem jak T/I bierze mnie za rękę i ciągnie za młodymi.
[T/I] - Stresujesz się bardziej niż Min.
- Prawda a co dopiero będzie na naszym ślubie.
[T/I] - Wolę nie wiedzieć chłopacy kajdanami cię przykują do podłogi. – zaśmiała się uroczoCała ceremonia była krótka, ale bardzo ładna. Ja i T/I byliśmy świadkami tej szybkiej i jakże zwariowanej ceremonii. Nawet się nie obejrzałem a już pilot wygłaszał słowa przysięgi, które miał powtórzyć Suga. Spojrzałem na niego a jego twarz była spokojna, ale jego oczy pokazywały, że boi się tego. Jednak, gdy złapał dłoń Park jakby się rozluźnił nawet zauważyłem, jak para lekko się do siebie uśmiechają.
[p]- Proszę powtarzać za mną panie Min. Świadomy praw i obowiązków wynikających z zawarcia małżeństwa, - zrobił przerwę.
[S]- Świadomy praw i obowiązków wynikających z zawarcia małżeństwa, - powtórzył patrząc jej prosto w oczu
[p]- uroczyście oświadczam, że wstępuję w związek małżeński z Park Jiwon
[S]- uroczyście oświadczam, że wstępuję w związek małżeński z Park Jiwon
[p]- i przyrzekam, że uczynię wszystko, aby nasze małżeństwo było zgodne, szczęśliwe i trwałe.
[S]- i przyrzekam, że uczynię wszystko, aby nasze małżeństwo było zgodne, szczęśliwe i trwałe. – Odetkał z ulgą i uśmiechnął się delikatnie do niej co ona odwzajemniła, zobaczyłem ze dziewczyna ma całe załzawione policzki. Min delikatnie ściągnął jej łzy dłonią a wtedy przyszedł czas na dziewczynę.
[p]- Świadoma praw i obowiązków wynikających z zawarcia małżeństwa,
[AS] - Świadoma praw i obowiązków wynikających z zawarcia małżeństwa,
[p]- uroczyście oświadczam, że wstępuję w związek małżeński z Min Yoongim
[AS]- uroczyście oświadczam, że wstępuję w związek małżeński z Min Yoongim
[p]- i przyrzekam, że uczynię wszystko, aby nasze małżeństwo było zgodne, szczęśliwe i trwałe.
[AS]- i przyrzekam, że uczynię wszystko, aby nasze małżeństwo było zgodne, szczęśliwe i trwałe.Uśmiechnęła się jeszcze bardziej do niego i już wiedziałem ze oni będą z sobą szczęśliwi. Spojrzałem na moją ukochaną i ona też płakała. Starłem jej łzę kciukiem i złapałem za jej dłoń splatając nasze palce razem.
[P]- Wobec zgodnego oświadczenia obu stron, złożonego w obecności świadków, oświadczam, że związek małżeński Pani Park Jiwon i Pana Min Yoongiego został zawarty zgodnie z przepisami. Jako symbol łączącego Państwa związku wymiecie proszę obrączki.
Otworzyłem pudełeczko a para wyjęła pierścionki.[AS]- Yoongi nawet nie wiesz co to wszystko dla mnie znaczy jestem ci tak bardzo wdzięczna za wszystko co było do tej pory. Mimo że to co robimy przekracza wszystkiego rodzaju granice to ja naprawdę postaram się, aby między nami było dobrze, bo cię kocham. - wsunęła złote kółeczko na palec mojego przyjaciela.
[S]- Ja też nie wierzę w to co zrobiliśmy, ale postaram się być najlepszym mężem i może w przyszłości ojcem. To prawda nie znamy się długo, ale jak pierwszy raz cię zobaczyłem to już wiedziałem ze będziesz moją żoną. Kocham Cię.[JK]- Jezu no zaraz się popłacze pocałujcie się wreszcie, bo już nie wytrzymam! - Wrzasnął przez co Min posłał mu mordercze spojrzenie, a dzieciak się skulił. Jednak nikt się nie spodziewał ze zaraz Asha złapie swojego męża za krawat i przyciągnie go do długiego namiętnego pocałunku. Wszyscy zaczęli klaskać i wiwatować. Dalsze czynności przebiegły już bez żadnych komplikacji podpisaliśmy dokumentu których skan został przesłany do urzędu. Od razu po wylądowaniu para musiała iść złożyć papiery o wymianę dokumentów a reszta udała się do domów. Namjoon i Jin zabrali mojego teścia do jednego z magazynów na obrzeżach miasta i tam mieli go pilnować. A ja zabrałem moją ukochaną do naszego domu.
💜❤️💜❤️💜❤️💜❤️💜❤️💜❤️💜❤️
Jesteście niesamowici mam 100 obserwujących. Dziękuję bardzo. Kocham was z całego serduszka. 💜😘😍 Całuski Autorka💕😘😍❤️💜
CZYTASZ
Opiekunka
FanficHistoria o młodym szefie mafii który poszukuje opiekunki dla swojego 3 letniego syna, którego matka została brutalnie zamordowana podczas jednego z porachunków gangsterskich, ale czy na pewno kobieta nie żyje a życie biznesmena może zmienić się na l...