Nic nas nie łączy! || Tobir

°1°

Pov Kubir

-Kuba wstawaj spóźnisz się do szkoły!
-Już wstaje!
odpowiedziałem zmęczonym głosem, po czym udałem się do szafy wziąć jakieś ubrania. Wyjąłem z szafy czarne dżinsy, zwykłą czarną koszulkę oraz bieliznę.

Udałem się do łazienki zaklóczając za sobą drzwi. Podszedłem do umywalki wziąłem szczoteczkę i zaczełem myć zęby. Wypłukałem usta wodą, po czym przebrałem się.

Wziąłem z pokoju plecak i rzwawym krokiem wyszedłem z domu.

-Super spóźniłem się na autobus - pomyślałem i udałem się powolnym krokiem do szkoły.

°Time skip po 7 lekcji°

-Kubaaaaaaaaa
-Czego?
-Idziemy do mnie po lekcji?
-Niech ci będzie

-Nie przeszkadzam wam chłopaki? - spytała wkurzona nauczycielka.
-Tak, przeszkadza nam pani - zwrócił się do nauczycielki z ironicznym uśmiechem Tobiasz.

Nauczycielka nic nie odpowiedziała i wróciła do tłumaczenia nam tematu.

°20 minut później°

-Dobrze możecie już iść miłego weekendu! - powiedziała z uśmiechem na ustach nauczycielka.

Wyminołem resztę klasy i najszybciej jak mogłem udałem się do szatni. Przebrałem buty, po czym wyszedłem ze szkoły.

Oparłem się o słup, czekając na Tobiasza. Po kilku minutach poczułem, że ktoś mnie dotknął w ramie.

-Jezu! - odrazu odwróciłem się do szatyna.
-Kurwa Tobiasz!
-Już się uspokój tylko cię dotknołem. - ledwo co wydusił przez śmiech szatyn.
-Haha bardzo śmieszne. Dobra idziemy?
-Jasne.

Pov Tobiasz

Gdy byliśmy pod moim domem, wyjąłem z plecaka klucze i otworzyłem drzwi.

-Zapraszam księżniczkę do środka haha.
-Ale ty śmieszny - chłopak przewrócił oczami i wszedł do środka.

Wszedłem za Kubą, zamykając za sobą drzwi i razem z Kubą udaliśmy się do mojego pokoju.

Usiedliśmy na łóżku i gadaliśmy o wszystkim i o niczym.

-Tobiasz? Odpowiedz szczerze okej?
-Jasne, mów.
-Dlaczego dalej się ze mną przyjaźnisz? Mógłbyś przecież się przyjaźnić z lepszymi osobami, a jest dużo osób, z którymi mógłbyś się przyjaźnić.
-Po co mam się przyjaźnić z innymi osobami, skoro wiem że tobie mogę ufać i mnie nigdy nie zawiedziesz?

Przysunołem się do Kuby i go przytuliłem, na co chłopak odwzajemnił przytulasa.

===================================